Andreas Lubitz mógł stracić licencję pilota. Pogarszał mu się wzrok

Andreas Lubitz mógł stracić licencję pilota. Pogarszał mu się wzrok

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Facebook/Andreas Lubitz) 
Drugi pilot airbusa A320, Andreas Lubitz miał pogarszająca się wadę wzroku i groziła mu utrata licencji pilota - podaje "Bild am Sonntag".
Gazeta sugeruje, że groźba utraty pracy mogła być przyczyną pogłębiającej się depresji pilota, który zdaniem śledczych spowodował katastrofę samolotu w Alpach. Mężczyzna od dawna miał ukrywać swoje problemy zdrowotne przed pracodawcą. Leczył się u specjalistów i nosił szkła kontaktowe.

Katastrofa w Alpach

24 marca w południowej Francji rozbił się airbus A320 linii Germanwings. Na pokładzie samolotu było 144 pasażerów, w tym 16 dzieci, i 6 członków załogi. Liczbę osób na pokładzie potwierdzili przedstawiciele Germanwings. Jak poinformowały francuskie władze, nikt nie przeżył katastrofy.

Samolot wystartował z barcelońskiego lotniska El Prat o 9.35. Jak ustalił Flightradar24, portal śledzący samoloty latające m.in. nad Europą, maszyna po osiągnięciu pułapu 38 tys. stóp (ok 12 km), zaczęła w pewnym momencie spadać. Łączność z załogą została utracona, gdy Airbus320 był na wysokości 680 0 stóp (ok 2,4 km n.p.m.). Według informacji Germanwings samolot opadał przez osiem minut. Po uderzeniu o zbocze góry rozpadł się na kawałki. Szczątki maszyny zostały zlokalizowane przez helikoptery francuskiej żandarmerii. Samolot rozbił się na wysokości 2961 m n. p. m. Jak twierdzą żandarmi obserwujący miejsce katastrofy ze śmigłowca, największy widoczny fragment wraku ma mieć metr długości.
 
"Bild am Sonntag"