"Ziemia, nasza siostra, protestuje z powodu zła, jakie jej wyrządzamy nieodpowiedzialnym wykorzystywaniem i rabunkową eksploatacją dóbr" - pisze papież Franciszek w encyklice "Laudato si", poświęconej "trosce o wspólny dom".
Franciszek pisze, iż "nigdy nie traktowaliśmy tak źle i nie okaleczyliśmy tak naszego wspólnego domu, jak miało to miejsce w ciągu ostatnich dwóch stuleci". Przestrzega przed "postawami władcy", wyzyskującego zasoby naturalne, "niezdolnego do postawienia ograniczeń swoim doraźnym interesom".
Zdaniem papieża ludzkość powinna zjednoczyć się w dążeniu do zintegrowanego rozwoju. Apeluje o dialog w sprawie sposobu budowy planety. Przyznał, iż globalny ruch ekologiczny rozbudził świadomość, ale "wiele wysiłków na rzecz znalezienia konkretnych rozwiązań kryzysu zostało zmarnowanych". Podkreśla, iż Ziemia zamienia się w "ogromny skład nieczystości".
Papież zaznaczył, iż obecny stan rzeczy to rezultat wysokiego stężenia gazów cieplarnianych. - Zwiększa to szczególnie wzorzec rozwoju opartego na intensywnym wykorzystaniu paliw kopalnych, stanowiący centrum światowego systemu energetycznego (...) Wiemy, że technologia oparta na spalaniu silnie zanieczyszczających paliw kopalnych, zwłaszcza węgla, ale także ropy naftowej, a w mniejszym stopniu gazu, powinna być stopniowo zastąpiona - tłumaczy.
Franciszek krytykuje w encyklice budowę "ekologicznych osiedli mieszkaniowych". Jego zdaniem usiłuje się tam "zabraniać dostępu innym, aby nie zakłócali sztucznego spokoju".
- Zamiast rozwiązywać problemy ubogich niektórzy chcą jedynie proponować ograniczenie liczby urodzeń - pisze papież. - Obwinianie wzrostu demograficznego, a nie skrajnego i selektywnego konsumpcjonizmu, jest sposobem na uniknięcie stawienia czoła problemom - dodaje.
dailymail.co.uk, Reuters
Zdaniem papieża ludzkość powinna zjednoczyć się w dążeniu do zintegrowanego rozwoju. Apeluje o dialog w sprawie sposobu budowy planety. Przyznał, iż globalny ruch ekologiczny rozbudził świadomość, ale "wiele wysiłków na rzecz znalezienia konkretnych rozwiązań kryzysu zostało zmarnowanych". Podkreśla, iż Ziemia zamienia się w "ogromny skład nieczystości".
Papież zaznaczył, iż obecny stan rzeczy to rezultat wysokiego stężenia gazów cieplarnianych. - Zwiększa to szczególnie wzorzec rozwoju opartego na intensywnym wykorzystaniu paliw kopalnych, stanowiący centrum światowego systemu energetycznego (...) Wiemy, że technologia oparta na spalaniu silnie zanieczyszczających paliw kopalnych, zwłaszcza węgla, ale także ropy naftowej, a w mniejszym stopniu gazu, powinna być stopniowo zastąpiona - tłumaczy.
Franciszek krytykuje w encyklice budowę "ekologicznych osiedli mieszkaniowych". Jego zdaniem usiłuje się tam "zabraniać dostępu innym, aby nie zakłócali sztucznego spokoju".
- Zamiast rozwiązywać problemy ubogich niektórzy chcą jedynie proponować ograniczenie liczby urodzeń - pisze papież. - Obwinianie wzrostu demograficznego, a nie skrajnego i selektywnego konsumpcjonizmu, jest sposobem na uniknięcie stawienia czoła problemom - dodaje.
dailymail.co.uk, Reuters