Na lotnisku Schiphol został zatrzymany samolot, który miał lecieć z Amsterdamu do Paryża - poinformował tvn24.pl. Samolot należy do francusko-holenderskiego przewoźnika Air FranceKLM.
Lot AF1741 wstrzymano po alarmie bombowym. Samolot miał wylecieć o 13:45, jednak na Twitterze pojawił się wpis o treści: "zapomnieliście o Rosji? Zobaczcie, co stanie się z lotem AF1741 z Amsterdamu do Paryża". Na lotnisko przyjechała Żandarmeria Wojskowa, która zabezpieczyła lotnisko. Maszyna została dokładnie sprawdzona przez służby. Na miejscu czekają także dwie karetki pogotowia.
Pasażerowie francuskiego samolotu zostali ewakuowani.
TVN24
Pasażerowie francuskiego samolotu zostali ewakuowani.
TVN24
Ankieta:
Czy obawiasz się ataków terrorystycznych w Polsce?