Groźne pomruki chińskiego smoka

Groźne pomruki chińskiego smoka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Chin, Wen Jiabao w czasie spotkania z sekretarzem generalnym ONZ Kofim Annanem, kolejny raz ostrzegł Tajwan przed dążeniami separatystycznymi.
Zarówno Wen Jiabao (czyt. Uen Dzia-pao), jak i Annan potwierdzili politykę "jednych Chin". Szef chińskiego rządu wykorzystał to, by ostrzec Tajpej przed "wykorzystywaniem demokratycznych procedur jako przykrywki dla promowania separatystycznych ambicji".

Wen Jiabao skomentował w ten sposób zapowiedź tajwańskiego prezydenta Chen Shui-biana (czyt. Cz'hen Szuej-pien), iż w marcu 2004 roku na wyspie odbędzie się referendum w sprawie "likwidacji przez Chiny stanowisk rakietowych, wymierzonych w terytorium Tajwanu". Chen nazwał marcowe referendum "antywojennym i antyrakietowym"; zastrzegł, że plebiscyt mógłby zostać odwołany, gdyby Chiny usunęły 496 stanowisk rakiet, wymierzonych w Tajwan. Pekin uznał już wcześniej taki pomysł za ingerencję w wewnętrzne sprawy Chin.

Referendum miałoby towarzyszyć tajwańskim wyborom prezydenckim, planowanym na 20 marca przyszłego roku.

Tajwan stanowić będzie jeden z głównych tematów rozmów przebywającego z wizytą w USA Wena Jiabao z administracja waszyngtońską. W poniedziałek chiński premier spotka się z sekretarzem stanu Colinem Powellem, a we wtorek zostanie przyjęty w Białym Domu przez prezydenta George'a Busha. Zdaniem Reutera, strona chińska nalega, by Waszyngton potwierdził swe stanowisko w sprawie "jednych Chin", jednoznacznie wypowiadając się przeciwko separatystycznym dążeniom Tajpej.

Głównym tematem rozmów szefa chińskiego rządu będzie jednak z pewnością wciąż rosnący dodatni bilans Chin w obrotach z USA - w tym roku nadwyżka chińska wyniesie zapewne 126 miliardów dolarów.

em, pap