Korea Północna znowu prowokuje. Kolejny pocisk wystrzelony ze wschodnich wybrzeży

Korea Północna znowu prowokuje. Kolejny pocisk wystrzelony ze wschodnich wybrzeży

Dodano:   /  Zmieniono: 
Flaga Korei Północnej (fot. erllre/fotolia.pl) 
Agencja Reutera poinformowała, że Korea Północna najprawdopodobniej wystrzeliła pocisk ze wschodnich wybrzeży kraju. Rakieta spadła do morza, jednak zarówno USA jak i Korea Południowa oraz Japonia wezwały koreańskie władze do zaprzestania prowokacji.

Nadal nie wiadomo, jakiego rodzaju pocisk został wystrzelony. Według pierwszych doniesień mogła to być rakieta balistyczna. Jeśli doniesienia agencji prasowych się potwierdzą, będzie to kolejna prowokacja tego typu ze strony Korei Północnej, która miała miejsce w ostatnim czasie. 

Podczas trwającego w Stanach Zjednoczonych szczytu nuklearnego przywódcy państw mieli rozmawiać o zwiększeniu presji na Koreę Północną w związku z ostatnimi działaniami władz odnośnie prób rakietowych. 

Wcześniej Komitet ds. Pokojowego Zjednoczenia Korei wydał komunikat, w którym Korea Północna grozi atakiem na Błękitny Dom, czyli siedzibę prezydent Korei Południowej Park Geun Hie.

W oświadczeniu czytamy, iż Błękitny Dom stać się może „morzem ognia i spłonąć na popiół”, jeżeli Korea Północna "wciśnie przycisk i rozpocznie swoje ataki". "Od tej chwili nasze siły wojskowe i rewolucyjne rozpoczną wojnę odwetową, aby w imię sprawiedliwości wyeliminować zwolenników USA i Park Geun Hie" – pisze Komitet w oświadczeniu i dodaje, iż "nie są to puste słowa", gdyż cierpliwość północnokoreańskich władz "się kończy".

Kim Dzong Un strzela i grozi...

To nie pierwsze testy rakietowe Korei Północnej w ostatnim czasie. 18 marca Pjongjang zdecydował się wystrzelić rakiety balistyczne, mimo że w Korei Południowej trwały wspólne amerykańsko-południowokoreańskie ćwiczenia wojskowe (2-20 marca - red.), w których brało udział około 17 000 żołnierzy sił zbrojnych Waszyngtonu oraz 300 000 żołnierzy z Korei Południowej. Pociski krótkiego zasięgu Pjongjang odpalił 10 marca.

Kim Dzong Un, lider Korei Północnej poinformował również, że naukowcom z jego państwa udało się zminiaturyzować ładunki nuklearne, w taki sposób, że mogą one być przenoszone przez rakiety balistyczne. 

Reuters, Wprost.pl