Pierwszą turę wyborów w Peru wygrała Keiko Fujimori, córka byłego prezydenta południowoamerykańskiego kraju. Jednak mimo przewagi na Kuczynskim, analitycy wskazują, iż druga tura powinna być bardziej wyrównana.
Pedro Pablo Kuczynski pełnił w przeszłości urząd premiera Peru. Jego rodzice, w tym renomowany patolog, uciekli z Europy w 1933 roku, gdy naziści doszli do władzy. Żydowska rodzina polskiego (dziadek Pedro Pabla Kuczynskiego pochodził z Wielkopolski – red.) pochodzenia mieszkała wówczas w Berlinie. Kandydat na prezydenta urodził się Peru, ale wykształcenie zdobył za granicą. W jego doświadczeniu zawodowym znajduje się m.in. praca w Banku Światowym oraz Peruwiańskim Banku Centralnym (do przewrotu wojskowego w 1968 roku – red.). 77-letni Kuczynski zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, funkcję tę będzie sprawował przez rok.
Fujimori z kolei jest córką byłego prezydenta Peru japońskiego pochodzenia Alberta Fujimoriego, który odbywa karę 25 lat pozbawienia wolności za korupcję oraz zbrodnie popełnione w trakcie zwalczania lewackich partyzantów z Jedwabnego Szlaki. To na polecenie rządzącego w latach 1990-2000 zorganizowano tzw. szwadrony śmierci.
BBC News, Reuters, Times of Israel