Niemcy tną unijne wydatki

Niemcy tną unijne wydatki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder podtrzymuje swoje stanowisko w sprawie zamrożenia wydatków z budżetu Unii Europejskiej w latach 2007-2013.
"Kanclerz wypowiedział swoją opinię, teraz inni powinni zająć stanowisko" - oświadczył w środę w Berlinie rzecznik niemieckiego rządu Bela Anda.

Przywódcy Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Austrii, Holandii i Szwecji zwrócili się w poniedziałek do Komisji Europejskiej z postulatem zamrożenia wydatków z budżetu UE w latach 2007-2013 na poziomie nie przekraczającym 1 proc. dochodu narodowego brutto. Propozycja sześciu krajów spotkała się z krytyką ze strony Komisji Europejskiej.

Jak powiedział dziennikarzom Anda, wyczerpanie maksymalnego pułapu wydatków, wynoszącego 1,24 proc. dochodu narodowego brutto, oznaczałoby dla Niemiec dodatkowe wydatki w wysokości siedmiu miliardów euro rocznie. "Ze względu na sytuację budżetu nie jest to możliwe" - zastrzegł rzecznik. Niemcy wpłacają około 23 proc. do budżetu UE, wynoszącego prawie 100 mld euro.