USA: pogotowie antyterrorystyczne

USA: pogotowie antyterrorystyczne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rząd USA uznał zagrożenie atakami terrorystycznymi za "być może większe, niż w jakimkolwiek momencie od 11 września 2001 r." i zaostrzył alert do czwartego stopnia w skali pięciostopniowej.
Minister bezpieczeństwa krajowego, Tom Ridge, ogłaszając to  wieczorem na konferencji prasowej w Waszyngtonie podkreślił, że  analitycy wywiadu sądzą, iż może chodzić o ataki "w stylu 11 września" i terroryści mogą ponownie próbować uprowadzać samoloty w celu posłużenia się nimi jako bronią.

Od tej chwili obowiązuje w USA "alert pomarańczowy" ("wysokie ryzyko"), ostatni przed piątym, "czerwonym", oznaczającym najwyższy stopień zagrożenia ("poważne ryzyko").

"Posiadane przez nas informacje mówią o tym, że ekstremiści za  granicą zapowiadają dokonanie w najbliższym czasie ataków podobnych, lub wykraczających nawet ponad to, czym były ciosy, jakich doświadczyliśmy w Nowym Jorku, w Pentagonie i w Pensylwanii ponad dwa lata temu" - powiedział Ridge przed rozpoczęciem konferencji prasowej.

Minister powołał się na raporty o tym, że terroryści z  organizacji Osamy bin-Ladena usiłują znaleźć słabe punkty w  systemie ochrony obszaru powietrznego USA.

Rząd - ogłosił na konferencji Ridge - podwyższył stopień alertu, który po raz ostatni podniesiono z żółtego na  pomarańczowy w maju tego roku, po otrzymaniu informacji służb bezpieczeństwa o  "poważnym wzroście zagrożenia".

"Te poważne źródła zapowiadają możliwość ataków przeciwko celom krajowym w okresie świąt i po nim" - oznajmił Ridge dodając, iż  "zagrożenie, według strategicznych sygnałów, jest być może większe, niż w jakimkolwiek momencie od 11 września".

W piątek telewizja arabska Al-Dżazira wyemitowała nowe oświadczenie Ajmana al-Zawahriego, zastępcy Osamy bin Ladena zapowiadające, że Al-Kaida będzie prześladować Amerykanów wszędzie na świecie, "również w ich ojczyźnie".

Eksperci CIA uznali nagranie głosu najbliższego współpracownika szefa Al-Kaidy za autentyczne.

Amerykańskie dowództwo wojskowe podejrzewa jednak, że  transmitowane co jakiś czas nagrania pogróżek bin Ladena i  Zawahriego mogą stanowić po prostu elementy wojny psychologicznej.

Gen. Richard Myers, przewodniczący kolegium szefów sztabu sił zbrojnych USA powiedział w niedzielę rano, że sztabowcy starali się zorientować, czy nasilenie terrorystycznego "trajkotania" w  ostatnich tygodniach, jak się wyraził, jest aberracją, czy też czymś poważniejszym.

"Tak czy owak nie ulega wątpliwości - brzmiała konkluzja gen. Myersa - że Al-Kaida chce zakłócić nam nasz sposób życia".

System pięciostopniowego alertu wprowadzono w Stanach Zjednoczonych w marcu 2002 r., siedem miesięcy po zamachu z 11 września.

Każdemu stopniowi odpowiada określony kolor: zielony - nieznaczne ryzyko, niebieski -umiarkowane, żółty - podwyższone, pomarańczowy -  wysokie ryzyko, czerwony - poważne albo maksymalne ryzyko.

O sytuacji antyterrorystycznej w Polsce czytaj: Uwaga, zagrożenie

sg, pap