Stawiamy na węgiel, tracimy miliardy

Stawiamy na węgiel, tracimy miliardy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polsce i innym krajom przystępującym do Unii Europejskiej przejdą koło nosa miliardy euro, jeśli skuteczniej nie wesprą produkcji odnawialnej energii elektrycznej.
Organizacja ekologiczna Światowy Fundusz na rzecz Przyrody WWF w opublikowanym raporcie oszacowała potencjalne "straty" - w postaci niezainwestowanych środków - na 18 mld euro w  ciągu nadchodzących 20 lat. Sama Polska mogłaby liczyć na 30-40 tysięcy nowych, "czystych ekologicznie" miejsc pracy. Eksperci WWF ocenili stan dostosowania Polski do standardów unijnych w tej dziedzinie na 11 punktów w skali 20-stopniowej. Najlepiej w tym rankingu wypadła Litwa (13/20), a najgorzej -  Słowenia (8/20).

Unijna dyrektywa o odnawialnej energii elektrycznej nakłada na  państwa członkowskie obowiązek zwiększenia udziału zużywanej energii elektrycznej pochodzącej z odnawialnych źródeł do 22 proc. w 2010 roku. Według WWF, wobec części nowych państw zastosowano "taryfę ulgową" ze względu na bardzo niski poziom wyjściowy. Polska ma obowiązek dojść w 2010 roku tylko do 7,5 proc., ale  tempo nadrabiania zaległości jest niewystarczające - oceniła WWF. W 2002 roku udział energii odnawialnej w Polsce sięgał zaledwie 2,6 proc. - czytamy. Ponad połowę dostarczały wielkie elektrownie wodne, jedną czwartą - małe, 17 proc. pochodziło z przerobu biomasy, a 5 proc. - z biogazu. Polska i inne państwa Europy Środkowej przystępujące do Unii mają według WWF "ogromny potencjał" źródeł odnawialnej energii -  głównie drewno, odpady rolnicze i siłę wiatru. Ten ich łączny potencjał oszacowano w raporcie na prawie 20 tysięcy megawatów, co  pozwoliłoby zastąpić 50 wielkich elektrowni opalanych węglem. Autorzy raportu ubolewają, że już wdrożone bądź przygotowywane ustawodawstwo w tych krajach nie zawiera "jasnych sygnałów", że  rządy zamierzają stworzyć takie warunki, aby zagwarantować inwestorom zwrot w dalszej perspektywie nakładów na produkcję odnawialnej energii.

Jest więc mało prawdopodobne, aby przyszłe państwa członkowskie zachęciły lokalne i europejskie firmy prywatne do inwestowania w  tej dziedzinie - ocenili eksperci WWF. Zarzucili oni rządom przyszłych państw członkowskich, że nie tylko nie dostosowały się w pełni do wspomnianej dyrektywy i nie stworzyły przewidywalnych podstaw prawnych do tego rodzaju inwestycji, ale też nie uprościły biurokracji ani nie zapewniły konkurencyjnego poziomu cen odnawialnej energii.

"Polska przyjęła narodową strategię produkcji odnawialnej energii i dostosowuje politykę ekologiczną i energetyczną do unijnej. Chociaż ma ambitne cele rozwoju produkcji odnawialnej energii, nie  zmierza w kierunku ich osiągnięcia, ponieważ ani istniejące mechanizmy, ani proponowana ustawa o odnawialnej energii nie  wydają się skuteczne w promowaniu nowych projektów" - czytamy w  raporcie.

Zaleca on Polsce wzmocnienie obecnego systemu obowiązkowych kwot poprzez określenie kar za nieprzestrzeganie go i poprzez wprowadzenie systemów "zielonych certyfikatów". Autorzy nawołują też, żeby stworzyć fundusz wspierający inicjatywy w tym zakresie.

Trzeba też ich zdaniem pilnie zrewidować przepisy o dostępie do  sieci i ułatwić lokalizację przedsięwzięć zmierzających do  produkcji odnawialnej energii poprzez rezerwowanie terenów pod  takie inwestycje w planach zagospodarowania przestrzennego.

sg, pap