Kościół rzymskokatolicki i rosyjska Cerkiew prawosławna podjęły nowe kroki w kierunku zasypania przepaści, jaka istnieje między nimi od Wielkiej Schizmy 1054 roku - poinformował Reuter z Watykanu.
Po raz pierwszy o powołaniu takiego forum dyskusji informowała w miniony czwartek strona prawosławna po spotkaniu w Moskwie prawosławnego metropolity smoleńsko-kaliningradzkiego Kiriłła z kardynałem Walterem Kasperem, przewodniczącym Papieskiej Radzie ds. Popierania Jedności Chrześcijan, który od wtorku przebywa w Moskwie.
Jego wizyta, pierwsza na tak wysokim szczeblu od kilku lat, postrzegana jest jako próba przezwyciężenia impasu w stosunkach Watykanu i Patriarchatu Moskiewskiego. Cerkiew oskarża katolików o prozelityzm i zarzuca im działalność misyjną na terenach prawosławnych, podczas gdy katolicy w Rosji skarżą się na ograniczanie ich praw.
Coraz częściej jako przyczynę konfliktu wymienia się kwestię istniejącego na Ukrainie Kościoła greckokatolickiego. Grekokatolicy, chrześcijanie obrządku wschodniego, którzy zawarli w 1596 r. unię z Rzymem, starają się, by ich zachodnioukraińską metropolię przekształcono w patriarchat, czym ściągnęli na siebie ostrą krytykę prawosławnych.
Kardynał Kasper ma zostać przyjęty przez rosyjskiego prawosławnego patriarchę Aleksija II w poniedziałek; z tego powodu przedłużył on swój pobyt w rosyjskiej stolicy. "To spotkanie już samo w sobie jest ważne, nie bacząc na konkretne rezultaty" - podkreślił kardynał w radiowym wywiadzie. Wyraził zadowolenie z przebiegu dotychczasowych rozmów ze stroną prawosławną w Moskwie, określając je jako "bardzo przyjacielskie i otwarte". "Jestem nastawiany bardzo optymistycznie. Mam wrażenie, że rozpoczęliśmy nowy rozdział. Teraz możemy patrzeć w przyszłość i będzie to lepsza przyszłość" - wyraził nadzieję watykański hierarcha.
em, pap