Rakietami w hotel

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pocisk rakietowy uderzył w środę nad ranem w szóste piętro hotelu Sheraton w centrum Bagdadu. W hotelu zakwaterowani byli głównie zagraniczni dziennikarze i biznesmeni.
Atak na nie spowodował jednak ofiar w ludziach. Jak podaje agencja Reutera, rakieta spowodowała zniszczenia - zburzona została część ściany na piętrze, hall hotelu jest zasypany potłuczonym szkłem z okien i kawałkami betonu. Wybuch wstrząsnął też sąsiednimi budynkami.

Natychmiast po eksplozji iracka policja i amerykańscy żołnierze utworzyli kordon wokół budynku, nie dopuszczając na miejsce gapiów.

W hotelu, podobnie jak w pobliskim hotelu Palestyna, zakwaterowani są głównie zagraniczni dziennikarze i biznesmeni. Oba hotele są otoczone betonowymi zaporami i ochraniane przez żołnierzy amerykańskich. Zarówno Sheraton jak i Palestyna w  ostatnich tygodniach były wielokrotnie celami ataków, dokonywanych głównie w formie ostrzału rakietowego.

Amerykańskie wojskowe źródła podają, że w ostatnim czasie średnia liczba codziennych ataków, wymierzonych przeciwko obcym siłom w  Iraku w sposób widoczny spadła - wzrosła natomiast zdecydowanie liczba ataków na irackie siły bezpieczeństwa i cywilów irackich, współpracujących z Amerykanami.

We wtorek w dwu takich atakach zginęło w sumie - według Reutera aż jedenastu irackich policjantów i młodych ludzi, szkolących się na policjantów.

oj, pap