Hiszpanie udają głupich

Hiszpanie udają głupich

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hiszpańskie MSZ wezwało ambasadora Australii w Madrycie, żeby zaprotestować przeciwko wyrażonej przez szefa dyplomacji australijskiej opinii, że wycofanie wojsk hiszpańskich z Iraku było zachętą dla terrorystów.
Alexander Downer zapewniał w niedzielę, że Australia nie ugnie się przed groźbami zamachów, choć poważnie traktuje ostrzeżenie grupy podającej się za europejskie skrzydło Al-Kaidy.

Organizacja o nazwie "Islamska Grupa Tawhid" (albo "Grupa Islamski Tawhid") zamieściła w sobotę na stronie internetowej oświadczenie, w którym grozi zamachami Australii i Włochom, jeśli nie wycofają swoich wojsk z Iraku. Przedtem groziła Polsce i  Bułgarii.

Downer obwinił za taki rozwój wydarzeń Hiszpanię i Filipiny, które wycofały swe wojska z Iraku: Hiszpania - po marcowym zamachu w Madrycie i zwycięstwie socjalistów, od początku przeciwnych wojnie irackiej, a Filipiny - by uratować zakładnika, którego zgładzeniem grozili porywacze.

"Niestety, te działania zachęciły terrorystów do kontynuowania gróźb. I teraz adresatami gróźb tej samej organizacji jesteśmy my, Włosi, Polacy, Bułgarzy" - powiedział australijski minister w  telewizji Nine Network.

Hiszpańskie MSZ wydało oświadczenie, w którym podkreślono, że  "rząd Hiszpanii, który walkę z terroryzmem uczynił priorytetem swej polityki zagranicznej, uważa takie wypowiedzi za  niedopuszczalne, zwłaszcza w przypadku zaprzyjaźnionego kraju, jakim jest Australia".

Obecność 880 australijskich żołnierzy w Iraku będzie z pewnością jednym z głównych tematów kampanii wyborczej w Australii (wybory parlamentarne odbędą się przed końcem roku). Premier John Howard zapewnia, że pozostaną oni w tym kraju tak długo, jak będą potrzebni. Opozycyjna Partia Pracy obiecuje, że jeśli wygra, wycofa wojska z Iraku do Bożego Narodzenia.

ss, pap