Wolą Rosję niż gruzińską autonomię

Wolą Rosję niż gruzińską autonomię

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przywódca separatystycznej gruzińskiej republiki - Osetii Płd. - odrzucił propozycję szerszej autonomii, przedstawioną przez gruzińskiego prezydenta na forum Zgromadzenia Parlamentarnego RE w Strasburgu.
Prezydent Gruzji Michaił Saakaszwili, występując na forum Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w Strasburgu, zapowiedział przyznanie Osetii Południowej szerokiej autonomii, zagwarantowanej w  konstytucji, m.in. prawa do własnego parlamentu i rządu. Parlament ten pełniłby kontrolę nad kulturą, edukacją, polityką społeczną, gospodarczą, sprawami porządku publicznego, samorządem lokalnym i ochroną środowiska.

Przywódca Osetii Południowej Edurad Kokojty odrzucił jednak tę propozycję, mówiąc, że "od 15 lat jego republika jest niezależna od Gruzji i że jej mieszkańcy pragną integracji z Rosją". Przypomniał, że 95 proc. mieszkańców Osetii Południowej ma rosyjski paszport, a republika funkcjonuje wg rosyjskiego ustawodawstwa.

Rok temu, po zwycięstwie w wyborach prezydenckich, prezydent Gruzji Michaił Saakaszwili zapowiedział odzyskanie kontroli nad trzema zbuntowanymi republikami: Osetią Południową, Abchazją i Adżarią. Dotąd udało mu się to przeprowadzić w sposób pokojowy jedynie w stosunku do Adżarii.

em, pap