Eksplozje niedaleko Londynu (aktl.)

Eksplozje niedaleko Londynu (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z powodu obaw, iż może dojść do dalszych eksplozji na terenie płonącego od rana składu paliw w Buncefield w pobliżu Hemel Hempstead, 37 km na północny zachód od Londynu, policja zarządziła ewakuację niektórych ulic uznanych za szczególnie zagrożone.
Policja obawia się, że w wyniku pożaru może dojść do eksplozji przewodów doprowadzających gaz do domów prywatnych. Dodatkowym źródłem ryzyka jest to, że wybuch uszkodził niektóre domy wybijając okna i powodując inne szkody, jak np. wklęśnięcia dachów.

Dla mieszkańców ewakuowanych domów urządzono czasowe kwatery w  ośrodku wypoczynkowym na przedmieściach Hemel Hempstead.

Mieszkańcom, którym zezwolono na pozostanie w domach zalecono, by  nie otwierali drzwi i okien po to, by nie byli narażeni na  wdychanie powietrza skażonego związkami chemicznymi.

Za grupy szczególnie zagrożone obecnością trującego powietrza uznano chorych na płuca, astmatyków i ludzi starszych wiekiem.

Personel miejscowego szpitala przygotował się na przyjęcie pacjentów z powikłaniami oddechowymi.

Gaszenie pożaru utrudnia strażakom wyczerpywanie się zapasów pianki, którą w skoncentrowanej postaci ściąga się z innych rejonów. Strażacy liczą na to, że uda im się zapanować nad żywiołem w ciągu kilku godzin.

Najnowsze doniesienia mówią, że w wyniku kilku eksplozji na  terenie składu paliw w Buncefield, z których pierwsza nastąpiła tuż po godzinie 6.00 rano miejscowego czasu ranne zostały 43 osoby.

Wybuch był tak potężny, iż słyszano go w odległości 60 km. Nad płonącym terenem unosi się czarny słup dymu na wysokości kilkudziesięciu metrów.

Policja Hertfordshire sądzi, iż powodem eksplozji był wypadek. W  dochodzeniu pomagają inspektorzy z Londynu, Essex i Bedfordshire. Zaangażowano też policyjną komórkę antyterrorystyczną. Przegląd systemów bezpieczeństwa zarządzono w składach paliw w innych miejscach w kraju.

Przedstawiciele przemysłu naftowego i reprezentanci operatorów stacji benzynowych zebrali się w sobotę po południu na naradzie w  celu zastanowienia się nad sposobami ściągnięcia dostaw paliw z  innych części kraju.

Buncefield jest piątym największym składem paliw w W. Brytanii wykorzystywanym głównie przez Total i Texaco, a także BP i Shella. Korzystają z niego m. in. dwa lotniska Heathrow i Luton.

ss, pap