Jak wygląda idealny magazyn? Myślisz sobie, że panuje w nim ład i porządek. Wszystko jest na swoim miejscu, poukładane wedle kategorii, posortowane i ponumerowane. W alejce dziesiątej stoją telewizory, w 11. i 15. płyty DVD, dalej książki, a na końcu szczoteczki do zębów. – Nie. U nas składujemy rzeczy w przypadkowych miejscach – mówi Steven Harman, dyrektor operacyjny Amazona na Europę. Ten były żołnierz marynarki wojennej USA i absolwent MIT w ciągu ostatnich kilkunastu lat uczestniczył w budowie sieci centrów wysyłkowych i magazynowych Amazona. W samej Polsce postawił już trzy. Jeden w Sadach pod Poznaniem (Wielkopolskie) i dwa w Bielanach Wrocławskich (Dolnośląskie). Obiekty uruchomiono w 2014 r., pracuje tam 7 tys. osób i kilkaset robotów. Niedawno ruszyła budowa czwartego, w Kołbaskowie (Zachodniopomorskie). Z naszych informacji wynika, że lada dzień Amazon ogłosi, iż na południu Polski stawia kolejny. – W naszych magazynach po wielu latach prób doszliśmy do wniosku, że najlepiej, gdy rzeczy ułożone są przypadkowo. Telefon może leżeć obok książki Jo Nesbø, płyta DVD razem z pluszowymi zabawkami dla dzieci. W ten sposób potrafimy więcej zmieścić i szybciej dostarczyć klientowi zamówienie. Nie ma przypisanych miejsc, bo nasz system wie, gdzie w magazynie znajduje się każda rzecz – tłumaczy Harman. I jeśli myślicie, że lepszy byłby porządek, jesteście w błędzie. W dwie godziny od wciśnięcia na komputerze „kup jednym kliknięciem”(Amazon ma oddzielny patent na ten przycisk) z jednego z centrów Amazona wyjeżdża paczka, by w ciągu standardowo dwóch dni trafić do klienta. – Te dwa dni były kiedyś dla branży niewyobrażalne. Że co? W dwa dni? Dziś to standard. My poszliśmy dalej. Dostarczać towar tego samego dnia. W ponad 100 miastach na świecie już robimy to w ciągu godziny, testujemy też dostarczanie dronami – mówi Harman i dodaje, że pierwsza wysyłka dronem została dostarczona w 13 minut. Przy czym należy wspomnieć, że w tych potężnych halach wielkości 13 boisk piłkarskich każda znajdują się setki milionów różnych rzeczy, które ludzie zamawiają w przeróżnychkonfiguracjach. I jeśli zamówiłeś pluszowego misia razem z płytą DVD z filmem „Jurassic Park”, algorytm Amazona był na to przygotowany, więc miś i płyta czekały już w magazynie pod Wrocławiem. – Naprawdę potrafimy zoptymalizować ten pozorny chaos – mówi Harman.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.