Ponoć młodzi odchodzą od Kościoła – taki skandalizujący komunikat podały media. Mamy też coraz mniej powołań. Kościół pustoszeje, co jednak w ogóle nie przeszkadza mu w sprawowaniu władzy. Hierarchowie są polityczną potęgą, osobiście są nietykalni – papież ich nie dosięgnie, wierni są ślepi, media krotochwilne, opinia publiczna milcząca.
I tak Kościół jest i będzie potęgą bez wiernych, a nawet bez kapłanów; wystarczy, że politycy będą żyli mitem wiary w jego wszechwładzę. Rydzyk i inni pasą się na tej wierze, wzbogacając swoje dominia i czyniąc własne życie iście królewskim. Liczebność wiernych, a zwłaszcza głębokość wiary, nie mają z tym nic wspólnego. Ludzie, w swojej większości, chodzą do Kościoła, bo „wszyscy chodzą”. A religijna obrzędowośćma charakter czysto rytualny, bez żadnego wpływu na wiarę czy postawy moralne.
Cały felieton dostępny jest w 26/2018 wydaniu tygodnika e-Wprost .
Archiwalne wydania Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Komentarze