Grając zawodowo w piłkę nożną, strzelił łącznie 49 goli. Gdy murawę boiska zamienił na giełdowy parkiet, „ustrzelił” kilkanaście milionów złotych. Dariusz Gęsior jest rzadkim przykładem sportowca, który na giełdzie drybluje równie dobrze jak na boisku.
Cristiano Ronaldo z Realu Madryt – 143 tys. zł, Zlatan Imbrahimović z FC Barcelona – 130 tys. zł, John Terry z Chelsea Londyn – 82 tys. zł. Dokładnie tyle dziennie – świątek, piątek czy niedziela – zarabiają najlepiej opłacane gwiazdy futbolu. Na Dariuszu Gęsiorze takie dochody nie robią wrażenia. Piłkarz, który w latach 1992-1999 wystąpił w reprezentacji Polski 22 razy, potrafił zarobić jednego dnia 200 tys. zł. Tyle że nie biegając za piłką po trawie, lecz grając na warszawskiej giełdzie.
Więcej możesz przeczytać w 10/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.