Polska jako wspólnota?

Polska jako wspólnota?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Powstał zaskakujący paradoks polegający na tym, że Polacy nie cieszą się z tego, że są Polakami, nawet wtedy, kiedy Polska ma się tak dobrze, kiedy gospodarka jest w niezłym stanie.
Felieton ten dedykuję przyszłemu rządowi. Rozpoczął działanie nowy Sejm (nie był to budujący spektakl), zaraz potem Święto Niepodległości i wszyscy na wszystkie sposoby odmienialiśmy słowo „Polska". Jeden poeta zadałby pytanie: ale jaka? A inny powiedziałby, że jesteśmy wielcy jako naród i żadni jako społeczeństwo. Mamy wprawdzie partie o dumnych nazwach Polska Jest Najważniejsza czy Solidarna Polska, jednak czy rzeczywiście istnieje w tym kraju chociażby odrobina wspólnoty, nawet tej przez niektórych niesłusznie uważanej za niebezpieczną – czyli wspólnoty narodowej? Wspólnota narodowa nie jest niczym złym, a przeciwnie, pojmowana romantycznie i solidarnie, stanowi dobry przykład tego, co spaja, co dostarcza społecznego kleju całkowicie niezbędnego dla istnienia dobrego państwa i dobrego społeczeństwa. Obawiam się, że zdziwiłby się nawet Norwid, który miał nas za taki wspaniały naród i za „żadne” społeczeństwo. Nawet bowiem ten naród nie funkcjonuje, a solidarność domniemanie łącząca jego członków jest kompletną fikcją.

Fikcyjny naród, fikcyjna solidarność i fikcyjna Polska. Przykro, że tak jest, ale zdumiewa, jak łatwo Polska porzuciła wszystko, co cenne, i z jaką obojętnością na tradycję i na drugiego człowieka zajmujemy się moszczeniem sobie jak najwygodniejszego gniazdka, każdy sam i nie bacząc na innego. Naturalnie, pojawiają się marginesy agresywnych nacjonalistycznych kretynów, ale nawet Roman Giertych (zaskakująco inteligentny od czasu, gdy przestał być politykiem) się do nich nie przyznaje. Wszelkie obawy w tej mierze są zatem bezpodstawne. Słuszne natomiast są przewidywania, że nieistnienie jakiejkolwiek spójności, nie mówiąc już o solidarności narodowej, jest nie tylko faktem, ale także celem. Powstał zaskakujący paradoks polegający na tym, że Polacy nie cieszą się z tego, że są Polakami, nawet wtedy, kiedy Polska ma się tak dobrze, kiedy gospodarka naprawdę jest w niezłym stanie, kiedy korzystamy z przyjemności życia w stopniu nigdy w dziejach nieznanym i kiedy, znowu mimo wszystko, polskie życie intelektualne i artystyczne jest na dobrym poziomie.

Najpierw były wybory, podobno akt obywatelski, którego dokonywaliśmy motywowani emocjami, a potem ujawniła się – podsycana przez media – tendencja destrukcyjna. Dlatego z pewną przyjemnością słuchałem w dniu rozpoczęcia obrad Sejmu wystąpienia prezydenta, który tej destrukcji stara się przeciwstawić. Pytanie tylko, czy da radę? Polska jako społeczeństwo obywatelskie jest niczym, ale Polska jako naród – podobnie. Nie czujemy do siebie najmniejszej sympatii ze wzajemnością, wiążemy się jedynie w grupy bliskie sobie albo silnymi więzami przyjaźni albo interesu. Ale to są grupy niewielkie, które mogłyby istnieć w każdym społeczeństwie. Nawet ci, którzy zajmują rzekomo konserwatywne, prawicowe czy narodowe pozycje, nie mają umiejętności pokazania, że ich racja jest racją powszechną. Istnieją tylko dzięki nienawiści, co sprawia, że nie chcemy mieć z nimi do czynienia. Cała ta frazeologia bogoojczyźniana budzi nie tyle niechęć, ile podejrzenie, że nic za nią nie stoi.

Znajdujemy się więc z jednej strony w dobrym stanie cywilizacyjnym (jak na garbatego) i w przygnębiająco fatalnym stanie wspólnoty. A bez wspólnoty nie ma demokracji. Polska zatem nie jest krajem demokratycznym. Proszę się nie oburzać, ale funkcjonowanie procedur wyborczych i konstytucyjnych to tylko fasada. Oczywiście jest to istotne, bo bez tej fasady walki wewnętrzne wszystkich ze wszystkimi byłyby znacznie bardziej niebezpieczne, ale wielu z nas słusznie zadaje sobie pytanie o to, do czego nam taka fasada potrzebna.

Zanik poczucia solidarności i niemal narcystyczne zamknięcie się w kręgu własnym i przyjaciół doprowadziły nas do tego, że w zakresie narodowym uczucia wyższe wygasły. Można być wrogiem nacjonalizmu i zwolennikiem własnego narodu. Nie tylko można, lecz nawet powinno się. Ale nie w takiej Polsce, jaką mamy. Stało się tak z oczywistych powodów, które można wyjaśnić socjologicznie, czyli z racji błyskawicznego awansu milionów Polaków, którzy w pierwszym pokoleniu dbają tylko o siebie, ale stało się tak również na skutek polityki, jaka w trakcie pierwszego dnia obrad Sejmu ujawniła się w całej okazałości.

Można bez wahania powiedzieć, że ludzie z kręgu PiS są nie tylko niemądrzy lub anachroniczni, ale także posługują się destrukcyjnym pojmowaniem wspólnoty narodowej. A ponieważ wszyscy pozostali ideą takiej wspólnoty w ogóle się nie interesują, więc znaleźliśmy się w ślepym zaułku. I tak będziemy trwali jako fikcyjni Polacy, chyba że zdarzy się jedno z dwojga: albo – nie daj Boże – dotknie nas naprawdę kryzys i wszystkie związane z nim negatywne emocje, a w tym nacjonalizm, albo – daj Boże – nowa władza uczyni z idei nowoczesnej polskiej wspólnoty narodowej swój główny cel.

Więcej możesz przeczytać w 46/2011 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 46/2011 (1501)

  • Czas start!13 lis 2011, 12:00Żaden europejski przywódca nie ma takiej władzy, jaką ma w Polsce Donald Tusk. Żaden nie ma więc takich szans na zrobienie czegoś wielkiego i na żadnym nie spoczywa aż taka odpowiedzialność za nieskorzystanie z okazji.4
  • Czeski film i czołganie marszałka13 lis 2011, 12:00Wystarczy, że ci się wymsknie w mediach, że dostałeś propozycję, i już jesteś skasowany7
  • NA SKRÓTY13 lis 2011, 12:00Koniec ery Berlusconiego Po dwudziestu latach odgrywania czołowej roli we włoskiej polityce Silvio Berlusconi ustępuje ze stanowiska. Do chwili zamknięcia tego numeru „Wprost" w Rzymie trwały gorączkowe polityczne targi w sprawie...8
  • Najlepsze życzenia13 lis 2011, 12:00Chciałbym, korzystając z tego, że piszę, złożyć najlepsze życzenia wszystkim posłankom i posłom, senatorkom i senatorom z okazji uroczystej inauguracji nowej kadencji władzy. Życzę państwu wielu dni wesołości i radości w sprawnym wykonywaniu...10
  • Uwaga na kartony!13 lis 2011, 12:00Czy ktoś może mi powiedzieć, dlaczego im gorszy film powstaje w Polsce, tym więcej ludzi go ogląda? Na „Wyjazd integracyjny" w weekend otwarcia poszło 300 tys. ludzi, chociaż filmiki na YouTube z sikającą sobie do ust małpą mają więcej...12
  • Rechot zaścianka13 lis 2011, 12:00Gdybyśmy nie mieli tego rechotu, gdybyśmy nie byli symbolem zaścianka, ksenofobii, nietolerancji, to pewnie nie byłbym żadnym symbolem. Byłbym zwykłym posłem i nie budził żadnego zdziwienia – mówi Robert Biedroń, poseł Ruchu Palikota.16
  • On13 lis 2011, 12:00Wy, zdrajcy – potrafił zażartować – będziecie jeszcze stać przed plutonem egzekucyjnym. Albo: Kamiński ma większe szanse na przeżycie niż Bielan, bo lepiej przygotuje samokrytykę.21
  • Krótki kurs historii PiS13 lis 2011, 12:00Czyli odchylenia, spiski i kliki. Trochę jak w ZSRR, ale z happy endem. Bo tam kończyło się na Łubiance, u nas tylko gilotyną polityczną.27
  • Jak ciąć?13 lis 2011, 12:00Jakie cięcia można zrobić w budżecie? Ile da reforma KRUS i czy warto podnosiĆ podatki? O prawdziwych oszczędnościach i medialnych mitach mówi Marek Borowski, były minister finansów, dziś senator.30
  • Posłowie od kuchni13 lis 2011, 12:00Kadencje się kończą, a oni trwają. Kelnerzy, sekretarki, kierowcy, pracownicy hotelu sejmowego. Jeden z nich – dziś już na emeryturze – lubił pokazywać dłoń i żartować: „Tu, z tej ręki mi jedli. Wszyscy, Kwaśniewski,...34
  • Pośle/posłanko, nie pleć!13 lis 2011, 12:00Chodzi o to, by iść za Rzymianami: Non omne licitum honestum! (nie wszystko co dozwolone jest godziwe)38
  • Polska jako wspólnota?13 lis 2011, 12:00Powstał zaskakujący paradoks polegający na tym, że Polacy nie cieszą się z tego, że są Polakami, nawet wtedy, kiedy Polska ma się tak dobrze, kiedy gospodarka jest w niezłym stanie.40
  • Głupi nie zaśpiewa naprawdę13 lis 2011, 12:00Marzysz o karierze, oklaskach, złotych płytach? Ta rozmowa jest dla ciebie! Elżbieta Zapendowska wybije ci te marzenia z głowy.42
  • Śmierć Dzikiego Zachodu13 lis 2011, 12:00Na krajowej „dwójce”, między Poznaniem a niemiecką granicą, jest wszystko: prostytutki, gangsterzy, wielkie pieniądze, nawet zoo. I poczucie schyłku, bo to eldorado nie przetrwa już długo.48
  • Witajcie w Piekle13 lis 2011, 12:00Lejący się strumieniami alkohol, narkotyki i przygodny seks – tak wyglądają imprezy w wielu polskich klubach. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że bawią się w ten sposób nawet 13-letnie dzieci.51
  • Ewa tu nie mieszka13 lis 2011, 12:00Co się stało z Ewą Demarczyk? Prowadzi warsztaty w Paryżu, uczy śpiewu w Tel Awiwie, a może – jak twierdzą niektórzy – bawi na dworze królowej Danii? A może jednak mieszka w Wieliczce? Kim jest człowiek, który jako jedyny ma dostęp do...54
  • Bardzo głośne milczenie13 lis 2011, 12:00Gdy prowincjał zakonu marianów zakazywał ks. Adamowi Bonieckiemu wystąpień w mediach, nie przewidział, że przyniesie to zaskakujący skutek. Dziś „Ksiądz Boniecki ma głos”.58
  • nieLOT13 lis 2011, 12:00Skansen PRL. Kolejarski syf w świecie nowoczesnych terminali, ręcznie sterowany z ministerstwa skarbu. Tak mówią o firmie, której oficjalna nazwa brzmi: narodowy przewoźnik.62
  • Upadek i pornografia13 lis 2011, 12:00Dominique Strauss-Kahn – strażnik światowych finansów, potęgą równy prezydentom – miał być nadzieją Francji. Odkąd okazał się nie tylko napastliwym erotomanem, ale także stałym klientem stręczycieli, jego postać inspiruje już tylko...66
  • Okupuj Biały Dom13 lis 2011, 12:00Prezydent Obama zastanawia się, jak wykorzystać lewicowy ruch „Okupuj Wall Street” do utrzymania stanowiska. I jak to zrobić, nie zniechęcając potencjalnych sponsorów.70
  • Hamburgery jak złoto13 lis 2011, 12:00Firmie McDonald’s nie dali rady ani alterglobaliści, ani działacze związkowi, ani lekarze walczący z tłustymi posiłkami. A światowy kryzys jeszcze ją wzmocnił.74
  • Etosowy skok na bank13 lis 2011, 12:00Waldemar Krzystek lubi opowiadać o komunistycznej historii Polski za pomocą kina gatunkowego. Po melodramatycznej „Małej Moskwie” do kin wchodzi sensacyjne „80 milionów” – o spektakularnej akcji działaczy...79
  • Pisarz znikający13 lis 2011, 12:00Najpierw nie pojawił się na spotkaniach w Belgii ani Holandii, potem nie dotarł na festiwal Conrada do Krakowa – znowu zniknął. Francuski pisarz Michel Houellebecq stał się specjalistą od ekscentrycznych zachowań. Jest takim oryginałem czy...82
  • Bluesman z Mulholland Drive13 lis 2011, 12:00Wydał właśnie debiutancki solowy album „Crazy clown time”. To koniec jego kariery filmowej?84
  • Kim jest ta dziewczyna?13 lis 2011, 12:00Uwaga! Talent na miarę Amy Winehouse. „Video Games” to jedna z najbardziej poruszających piosenek ostatnich lat. Ale właściwie kto ją wykonuje?86
  • Niepowtarzalny styl13 lis 2011, 12:00Jezu, jak się cieszę, że nie jestem posłem i nie musiałem wybierać między Beatą Kempą i Wandą Nowicką, a więc decydować, która z pań zostanie wicemarszałkiem Sejmu. Spieszę zaznaczyć, że ten nieszczęsny wołacz na początku to było odruchowe...90
  • Mauzoleum Starszego Pana13 lis 2011, 12:00Przyglądam się z oddali konwulsjom targającym partię Prawo i Sprawiedliwość. Patrzę z podziwem na nieśmiertelność Starszego Pana, który w sobie tylko wiadomy sposób zamanipulował Rzeczpospolitą do spodu, ma ją owiniętą wokół palca, drwi z Polaków,...92
  • Zróbmy sobie Meksyk13 lis 2011, 12:00Meksykańskie czerwone cebiche, o którym pisałam w ubiegłym tygodniu, zaintrygowało mnie do tego stopnia, że po długich namowach udało mi się przekonać Antonia do zdradzenia mi pełnego przepisu na sos do tej magicznej potrawy. Okazuje się, że...94
  • Wojny klonów, czyli jak z delfina zrobić gada13 lis 2011, 12:00UFF, WYJAŚNIŁO SIĘ! Wszyscy się zastanawialiśmy, jak mogło dojść do straszliwej sytuacji, w której syn na ojca się zamachnął i nikt tego pojąć nie mógł. I gdy mózgi już, już miały się zagotować, z odsieczą przyszli ci, na których liczyć możemy...96
  • W krzyżowym ogniu pytań13 lis 2011, 12:00Roztropne rozwiązanie problemu krzyża w polskim Sejmie? Służę uprzejmie. Błyskotliwe: powieśmy tyle krzyży na ścianie, tak gęsto, że z daleka będzie wyglądało, jakby na ścianie była tylko kratka. Trochę w peerelowski deseń nawet, a to teraz bardzo...96
  • Artysta nie w trampkach13 lis 2011, 12:00Przez lata w prasie i internecie szeroko omówiono już temat „Słoń a sprawa polska". Teraz w obliczu narodowych ciśnień i codziennej szarpaniny prawicowo-lewicowej, nadszedł odpowiedni moment, by zagłębić się w tematykę równie wzniosłą,...98
  • Cena nieodpowiedzialności13 lis 2011, 12:00Jeśli ktoś nie rozumie, na czym polega społeczna odpowiedzialność biznesu, powinien prześledzić historię firm takich jak BP, Dow Chemicals czy… Coca-Cola. One też nie rozumiały. I sporo na tym straciły.103
  • CSR z energią13 lis 2011, 12:00Jak zachować wizerunek spółki przyjaznej klientom i dbającej o ich interesy, kiedy ceny nośników energii i paliw rosną skokowo? By rozwiązać ten problem, firmy związane z sektorem paliwowo-energetycznym wykorzystują wszelkie dostępne narzędzia z...106
  • Standardy z importu13 lis 2011, 12:00CSR przychodzi do nas przede wszystkim z największych firm globalnych, które wybierają dostawców i partnerów, kierując się nie tylko odpowiednim stosunkiem ceny do jakości produktu, ale także jakością zarządzania, standardami dotyczącymi etyki i...112
  • Kryzys i etyka13 lis 2011, 12:00Kryzys i etyka nie idą w parze – wynika z badania przeprowadzonego przez Business Center Club. Aż 51 proc. przedsiębiorców zrzeszonych w tej organizacji przyznało, że dziś koncentruje się głównie na przetrwaniu firm. Na działania...114