DONALD TUSK: Nie. Ale pojawiło się kilka spraw, których nie umieliśmy dobrze załatwić. Być może na początku kadencji wszyscy przypominają sobie o swoich nadziejach i marzeniach, stąd oczekiwania są większe.
Teraz zdarzyła się wielka kumulacja.
Tak, chociaż zbiegły się różne rzeczy. W refundacji i buncie młodych w sprawie ACTA najbardziej niepokojące są te głębsze przyczyny, a więc drożyzna, niepewna sytuacja w Europie, bezrobocie młodych. Nadchodzą ciężkie miesiące nie tylko dlatego, że nie poradziliśmy sobie z wytłumaczeniem własnych racji w przypadku ustawy refundacyjnej czy ACTA. Głównie dlatego, że przed nami, nie tylko w Polsce, gorzki czas kryzysu.
Problem w tym, że w sprawie ACTA i refundacji leków rząd nie odrobił pracy domowej.
W sprawie ACTA i złości tych młodych ludzi boleśnie przeżywam to, że powstał fałszywy obraz: że z jednej strony są młodzi użytkownicy internetu, a z drugiej strony jest władza. Internauci są przyzwyczajeni do tego, że sieć jest przestrzenią wolności. Natomiast z punktu widzenia sprzedających albo produkujących pełna wolność jest zagrożeniem ich praw. I z tego wynikają emocje w przypadku ACTA, a nie z tego, że jeden wiceminister nie dopełnił wszystkich form konsultacji.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.