Lachowski w świecie wielkiej finansjery pracuje od ponad 20 lat. Zna system od wewnątrz i nie ma o nim dobrego zdania. – To finansiści i bankierzy wywołali kryzys, a potem sprywatyzowali zyski, uspołecznili straty i nie ponieśli żadnych konsekwencji. Wciąż latają prywatnymi odrzutowcami! – oburza się. Lachowski nie darzy sympatią cudownych chłopaków z Wall Street, którzy przypalają kubańskie cygara od dolarów należących do rentierów i podatników. Tylko czy to nie jest zbyt banalny temat na książkę?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.