Piekące oczy, rozmazany obraz, uczucie ciała obcego pod powieką – po wielu godzinach pracy przy komputerze większość z nas uznaje takie objawy za przykre, ale naturalne dolegliwości. Tymczasem jest to znak, że wzrok zaczyna się psuć. Są jednak sposoby na to, by sobie skutecznie pomóc.
Praca z monitorem, podobnie jak oglądanie telewizji czy czytanie, wymaga, by zwiększyć koncentrację wzorku na obrazie. Aby nic nam nie umknęło i aby jak najszybciej przeczytać jak najwięcej, coraz rzadziej mrugamy. Powoduje to, że film łzowy zaczyna parować (przyczynia się do tego także zbyt suche i zanieczyszczone powietrze), odsłaniając kolejne obszary oka i pozostawiając je niechronione. Film łzowy przestaje odżywiać rogówkę, co zwiększa ryzyko zakażenia oka. Łzy wykazują bowiem działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze, dzięki czemu zapobiegają infekcjom.
Więcej możesz przeczytać w 48/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.