Bomba tygodnia

Dodano:   /  Zmieniono: 

Hieny

Anna Przybylska wypowiedziała wojnę paparazzim. Nagrywa filmiki z nimi i umieszcza na Instagramie. Przez chwilę oni widzą, jak to jest, kiedy ktoś robi zdjęcie bez zgody fotografowanego. Przybylska, jedna z ulubionych aktorek, stała się obiektem nagonki, po tym jak się okazało, że poważnie choruje. Media kochają chorobę, ból, bezsilność. Nie każdy jednak lata po gazetach i opowiada o swoim stanie zdrowia. Niektórzy stają się smakowitym kąskiem, bo uważają chorobę za rzecz intymną. Teraz mamy piękną, młodą kobietę, matkę trójki dzieci, która walczy o zdrowie. Mamy paparazzich, którzy szukają sensacji, ale mamy też zlecających im pracę naczelnych pism i dziennikarzy prasy kolorowej, którzy licytują się między sobą zaaferowani, jak bardzo chora jest Przybylska, czy schudła, ile będzie żyła i czy to prawda, że jest ktoś, kto proponuje do sprzedaży mediom wyniki jej badań... Na tym tle walka Przybylskiej o prawo do prywatności nie dziwi. Przeraża to, że prawo staje po stronie paparazzich, którzy mogą, jeśli im się zechce, pozwać ją do sądu za bezprawne upublicznianie wizerunku. Emocje Przybylskiej ich nie obchodzą, jest dla nich „ryjem”, niczym więcej. Ona sama może zrobić niewiele. Bo jest osobą publiczną. Przez lata celebryci przesuwali granicę prywatności. Może walka Przybylskiej o szacunek się uda, ale pamiętajmy, że wtedy, gdy ona broni swego terytorium, jej koleżanki ustawiają się z rodziną z paparazzimi, aby zareklamować klinikę położniczą, wózek czy pieluchy.

Luksusowy powrót

Grycanki powróciły. Przynajmniej na łamy portali plotkarskich, bo Marta Grycan na Instagramie zamieściła zdjęcia z pobytu w Weronie. Widać na nich, jak przechadza się w szpilkach i robi zakupy w sklepach z ciuchami, czyli to, co zawsze u Grycanek. Dolce vita z Polandu na bogato. A było już tak pięknie i myślałam, że Grycanki to przeszłość polskiego szołbizu. Myliłam się. Obawiam się, że to rozbieg przed kolejnym skokiem na media. Na szczęście nie każdy jest jak Małysz.

Tomcio kłamczuszek

W programie śniadaniowym zapytany o plany w swoim teatrze Tomasz Karolak powiedział: – Rzeczywiście, prowadzimy rozmowy. Reżyseruje Maja Kleczewska i ma występować pani Katarzyna Nosowska. Jestem z tego bardzo zadowolony – podsumował. Katarzyna Nosowska tak jak miliony Polaków o tym, że ma być aktorką u Karolaka w sztuce Elfriede Jelinek, dowiedziała się z telewizji. I w przeciwieństwie do Karolaka tak bardzo zadowolona nie była. Stwierdziła stanowczo, że Karolak kłamie. Znając ją, mówi prawdę, bo zawsze wie, co mówi, w przeciwieństwie do niektórych gadatliwych dyrektorów.

Biust wielkich możliwości

Marta Wierzbicka, dziewczątko, które zasłynęło tym, że miało kompleks dużego biustu i chciało, by wyleczył ją z tego sam Kuba Wojewódzki, dostała kolejną szansę od losu. Po sesji dla „Playboya”, której podobno się wstydziła, doszła do wniosku, że nic tak jak goły biust i sesja nie otwiera nowych możliwości kariery. I została dramatycznie wyretuszowaną na zdjęciach reklamowych twarzą eleganckiej bielizny. Albo raczej biustem. Biustem okazałym, i dającym nowe predyspozycje, cytując pewien kultowy serial…

Powrót dekady?

15 lat. Dokładnie tyle kazała na siebie czekać fanom Edyta Bartosiewicz. 1 października ukaże się jej płyta „Renovatio”. Jest na niej 13 piosenek. Bartosiewicz, jedna z największych osobowości polskiej muzyki, artystka obdarzona wielką charyzmą, powraca do nowej rzeczywistości medialno-muzycznej, gdzie liczy się głównie głupota, kopiowanie innych i chamstwo, pomieszane ze skandalem oraz chorobliwym ekshibicjonizmem szołbiznesowego planktonu. Na tym tle jej głos, mam nadzieję, zabrzmi donośnie i czysto. Edyta, trzymam kciuki!

Twarz katalizatora

Jarosław Jakimowicz, niegdysiejszy młody wilk, którego zdjęcie wieszały sobie pryszczate nastolatki nad łóżkiem, obecnie wyliniały lekutko celebryta klasy D, były narzeczony Joli Rutowicz, fan solarium i lew salonowy, został twarzą skupu katalizatorów w Poznaniu. Tak, katalizatorów. Pytanie brzmi: jak obecność twarzy Jakimowicza na billboardach wpłynie na rynek skupu katalizatorów w Polsce: wzrośnie czy spadnie? Czekam na wyniki, najlepiej w miesięczniku „Forbes”.

Więcej możesz przeczytać w 40/2013 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.