polityka
Koszykowa dyplomacja
W ostanim roku były gwiazdor NBA Dennis Rodman był w Korei Północnej trzy razy. Po pierwszej wizycie oświadczył, że Kim Dzong Un jest jego przyjacielem na całe życie. Na ostatnią eskapadę zabrał kilku kumpli z NBA, którzy zagrali mecz z reprezentacją Korei specjalnie na urodziny Kima. Po meczu sam Rodman zaśpiewał dla Kima „Happy Birthday”. Nic dziwnego, że media w Stanach nazwały koszykarza pierwszym PR-owcem Kima. mj
sport
Pieniądze uwięzione w sieci
Wtym roku w Polsce ma się odbyć siatkarski mundial. Tymczasem Polski Związek Piłki Siatkowej nie zapłacił za zorganizowanie gali promującej mistrzostwa. Wrześniowe mistrzostwa świata w siatkówce są uważane za najważniejszą imprezę sportową tego roku w naszym kraju. Za ich organizację odpowiada Polski Związek Piłki Siatkowej. Pod koniec kwietnia 2013 r. zorganizował on w Teatrze Narodowym wielką galę, podczas której zaprezentowano logotyp imprezy oraz miasta, które będą gościły najlepsze drużyny siatkarskie globu. Na zlecenie związku uroczystość zorganizowała warszawska agencja RedComm. Imprezę zachwalali przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej. – Jeżeli mistrzostwa będą zorganizowane tak dobrze jak gala, jestem spokojna – mówiła też ówczesna minister sportu Joanna Mucha. Jeszcze przed imprezą RedComm przesłał do PZPS umowę na jej organizację. Siatkarska centrala jednak jej nie podpisała. – Dzień przed imprezą przypominaliśmy się związkowi w kwestii podpisania umowy. Otrzymaliśmy informację, że płatność będzie zrealizowana, a umowa zostanie podpisana – opowiada Witold Bacia z RedComm. Impreza miała kosztować 495 tys. zł. Jednak po gali zamiast przelewu RedComm otrzymał od związku do podpisania nową treść umowy. A kilkanaście dni później kolejne pismo, w którym żądano prezentacji wszystkich faktur. Nikt w PZPS nie zakwestionował otrzymanych od RedComm faktur. Mało tego, jak ustaliliśmy, w samym związku zostały one zaksięgowane i wrzucone w koszty. Potwierdza to rzecznik prasowy związku. – Związek dokonał odpowiedniej korekty tych faktur – twierdzi Janusz Uznański, rzecznik PZPS. Nie precyzuje jednak, o jaką korektę chodzi. Twierdzi tylko, że związek nie zapłacił firmie RedComm, ponieważ „usługa nie została w pełni wykonana”. Konkretów nie chce podać. Tymczasem „Wprost” jest w posiadaniu nagrania rozmowy dowodzącego, że związek nie ma zastrzeżeń do usług wykonanych przez Red- Comm. Z taśm wynika, że PZPS nie chce zapłacić warszawskiej firmie ustalonych 495 tys. zł. Dlaczego? – Kwotę tę zakwestionował nasz księgowy. Mimo że była ona ustalona, uznał, że jest ona zbyt duża. Ot, tak z sufitu – mówi nasz informator z siatkarskiego związku. – W efekcie za wszystko zapłaciliśmy z własnej kasy, czyli de facto zasponsorowaliśmy dla PZPS niezłą bibę – mówi Witold Bacia z RedComm. Jak dowiedział się „Wprost”, kilka dni temu ministerstwo sportu zażądało od związku wyjaśnień w tej sprawie. PZPS stara się bowiem o subwencję z resortu na organizację mistrzostw. Zapytaliśmy związek, czy zaległości pieniężne nie wynikają z jego problemów finansowych. – Brak płatności wynika jedynie z niewykonania w pełni usług – powtarza jak mantrę Uznański i uspokaja: – Nasza sytuacja finansowa jest stabilna. Tymczasem RedComm skierował sprawę do sądu. Ten, wbrew temu, co twierdzi Uznański, już w listopadzie wydał nakaz zapłaty (związek się od tego odwołał). PZPS ma przelać na konto RedComm 495 tys. zł plus VAT i zaległe odsetki. Razem ponad 600 tys. zł. Mariusz Kowalewski
MAK na rosyjskim celowniku
ROSJA
Czy rosyjski Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) obiektywnie bada przyczyny katastrof lotniczych? Deputowany Jednej Rosji Aleksander Sidiakin poprosił rząd, aby sprawdził działalność komitetu. – To jest nielogiczne. Najpierw MAK udziela licencji na samoloty, a potem bada ich katastrofy – powiedział Sidiakin gazecie „Biznes Online”. Według deputowanego, wykonując obie czynności, MAK traci obiektywność. Krytyka pod adresem MAK to reperkusja katastrofy lotniczej, do której doszło w listopadzie zeszłego roku. Wtedy podczas lądowania na lotnisku w Kazaniu rozbił się boeing 737-500. Zginęło 50 osób. MAK również badał katastrofę polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. tk
technologie
MISTRZOWIE KODOWANIA UCZĄ SIĘ W POLSKICH SZKOŁACH.
Uczniowie z całej Polski przyjechali do Centrum Nauki Kopernik w Warszawie, żeby podsumować pilotażową edycję programu „Mistrzowie kodowania”. Celem organizatorów jest popularyzacja nauki programowania w szkołach podstawowych. Tylko przez trzy miesiące pilotażu podstawy programowania w języku Scratch poznało ponad 1,5 tys. uczniów. kk
kościół
W Polskę ruszył mobilny konfesjonał. Bus przystosowany do spowiadania w terenie rozpoczął działalność w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Inicjator pomysłu ks. Rafał Jarosiewicz zapewnia, że jest zapotrzebowanie na tego typu działalność. – Często ewangelizując na ulicach czy podczas koncertów, zauważaliśmy, że brakuje zacisznego miejsca, w którym osoby proszące o spowiedź mogłyby skorzystać z tego sakramentu – wyjaśnia. kan
natura
Tytus podbija Warszawę
Wwarszawskim zoo przyszedł na świat mały szympans – pierwszy w historii tego ogrodu. W nocy z 3 na 4 stycznia szympansica Kimberly urodziła syna. Przy porodzie był obecny ojciec Patrick. Mały szympans został nazwany Frodo Tytus. Pracownicy ogrodu zapewniają, że matka doskonale się zajmuje dzieckiem, nie wypuszcza go z ramion nawet na chwilę. Maleństwo i jego rodziców można zobaczyć na małym wybiegu ekspozycyjnym w warszawskim ogrodzie zoologicznym. ja
160 tys. zł dziennie
Co może kupić Lewandowski
Robert Lewandowski od nowego sezonu będzie napastnikiem Bayernu Monachium. Polski gwiazdor ma zarabiać w bawarskim klubie ok. 11 mln euro za sezon gry, do tego dochodzi 15 mln euro za sam podpis na umowie. W efekcie piłkarz za pięć lat grania w zespole mistrza Niemiec zarobi 70 mln euro. Dziennie daje to około 160 tys. zł. Na co będzie teraz stać Lewego?
Jeden dzień gry
(160 tys. zł)
– BMW serii 3 w bogatym wyposażeniu lub ok. 240 tys. l wody mineralnej
Tydzień
(1,12 mln zł)
– stumetrowy apartament w Warszawie, 120 tys. big maców
Miesiąc
(4,5 mln zł)
– cztery kilkunastometrowe jachty, 2,1 tys. iPadów
Rok
(58 mln zł)
to roczny budżet Lecha Poznań, z którego Lewandowski trafił do Borussii
Cały kontrakt
(290 mln zł)
– choinka na święta dla każdej rodziny w Polsce
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.