Kazirodztwo to patologia

Kazirodztwo to patologia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czytałam wypowiedź prof. Jana Hartmana. Ale jako osoba, która od lat zajmuje się zagadnieniem kazirodztwa, nigdy nie powiem, że to norma – mówi prof. Maria Beisert, seksuolożka.

Pani zajmuje się naukowo kazirodztwem…

Od kilkunastu lat. Więc znam bardzo wiele jego aspektów.

Pracuje pani i z ofiarami, i ze sprawcami.

Jeśli pyta pani o moją pracę kliniczną, to tak. Jednak nigdy nie pracuję z ofiarą i sprawcą równocześnie. To jest zasada, której trzeba absolutnie przestrzegać.

Ile jest rodzajów kazirodztwa?

Wiele. Zdecydowanie rozróżniam kazirodztwo między dorosłym a dzieckiem i między dorosłymi. W tym rozróżnieniu kryteriami są wiek i zależność.

Kazirodztwo między dorosłym a dzieckiem to też pedofilia.

Tylko wtedy, gdy pedofilię rozumiemy szeroko, jako angażowanie dziecka w jakąkolwiek aktywność seksualną przez osobę dorosłą.

Trafia do pani ofiara i prosi o ratunek?

Więcej możesz przeczytać w 42/2014 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.