Top 7 upadki

Dodano:   /  Zmieniono: 

1. Państwowa Komisja Wyborcza

Upadek spektakularny i niespodziewany. Show „Jak oni liczą głosy” bawił i przerażał Polaków w kraju i za granicą. PKW, czyli grupa najnudniejszych na świecie facetów, przez ponad dwa tygodnie cieszyła się sławą godną celebrytów. Miało być jak zwykle. Wybory, zamknięcie lokali, liczenie głosów, przesłanie wyników do komisji w Warszawie, ogłoszenie zwycięzców. Trzy pierwsze punkty zrealizowano sprawnie, po czym wyborczy system informatyczny padł. Dane nie spływały do centrali, a gdy zaczęły spływać, wyglądały co najmniej dziwnie. W Szczecinie ogłoszono wygraną kandydata, którego wcześniej nie było na liście. W kilku miastach protestowali ci, którzy dostali zero głosów. Choć nie byli pewni swoich przyjaciół, uważali, że przynajmniej jeden głos musi być, bo sami postawili sobie krzyżyk. Strach padł na polityków PSL. Z cząstkowych danych wynikało, że wygrywają przytłaczającą większością głosów. – Nie jest dobrze. Zaraz nas oskarżą, że to my sfałszowaliśmy wybory – dało się słyszeć na sejmowych korytarzach. Zmagania PKW z opornym systemem były głównym tematem serwisów informacyjnych. Obrazu dopełnił szturm rozjuszonego tłumu na siedzibę komisji i dymisje kolejnych jej członków.

2. Sławomir Nowak

Polityk, który od wielu lat systematycznie piął się do góry. Sekretarz stanu u premiera. Minister u prezydenta. Wreszcie szef resortu infrastruktury. I pewnie żyłby tak sobie długo i szczęśliwie, gdyby nie szwajcarski czasomierz marki Ulysse Nardin. Uznany za winnego zatajenia zegarka w oświadczeniach majątkowych, Nowak deklaruje, że odchodzi z Sejmu na dobre. Trzymamy za słowo.

3. Adam Hofman

Upadła gwiazda PiS. Z kasy Sejmu pobrał pokaźną zaliczkę na służbową podróż samochodem do Madrytu. Poleciał tanimi liniami lotniczymi razem z żoną, kolegami z partii i ich żonami. Sprawa nabrała rozgłosu po awanturze urządzonej na pokładzie przez jedną z pań. Posła usunięto z partii. Rok temu już został zawieszony, kiedy wyszło na jaw, że lubi się chwalić wielkością swojego penisa. Ale wrócił. Dziś też zapewnia, że tak naprawdę nic się nie stało.

4. Bogdan Chazan

Lekarz ginekolog. Uniemożliwił wykonanie aborcji u kobiety, u której stwierdzono nieodwracalne uszkodzenia płodu. Dziecko po urodzeniu nie miało szans na przeżycie. Manipulował pacjentką i jej rodziną. Chociaż należało to do jego obowiązków, nie wskazał placówki, która mogłaby udzielić im pomocy. Kiedy sprawa stała się głośna, kłamał na temat stanu płodu. Odwołany z funkcji dyrektora szpitala im. Świętej Rodziny w Warszawie.

5. Janusz Palikot

Polityk na prostej drodze do politycznej emerytury. Rok 2014 był dla niego pasmem klęsk. Jedyny sukces to wygrana członka jego partii Roberta Biedronia w wyborach na prezydenta Słupska. Po ogłoszeniu wyników Palikot poszedł do kolegi po radę. Jaka jest tajemnica sukcesu? – Stary, jak by ci to powiedzieć… W kampanii starałem się nie podkreślać, że jestem członkiem twojej partii – usłyszał. Kiepska prognoza na przyszłość.

6. Józef Wesołowski

Jeszcze rok temu arcybiskup i delegat papieski w Portoryko i na Haiti. Dziś już tylko były duchowny, oskarżony o wykorzystywanie seksualne nieletnich. Zamknięty za Spiżową Bramą, czeka na rozpoczęcie procesu karnego przed watykańskim trybunałem.

7. Dariusz Krupa

Producent muzyczny. Były mąż Edyty Górniak. W lipcu śmiertelnie potrącił kobietę na przejściu dla pieszych. Był pod wpływem narkotyków. Trafił do aresztu. Adwokaci kombinują, jak go wyciągnąć. Narzeczona artysty robi karierę, opowiadając na łamach prasy kolorowej o swoim i jego cierpieniu.

Więcej możesz przeczytać w 51/2014 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.