Marian ma 36 lat, gęstą zadbaną brodę, 187 cm wzrostu i atletyczne ciało. To dlatego, że uprawia sporty ekstremalne, zimą snowboard w Alpach i bojery na jeziorze Balaton, latem surfing i kite surfing na Hawajach lub w Portugalii. Marian ma też zamożnego ojca i sieć modnych restauracji. Dziewczyny nie ma, bo mieć nie chce. Za to ma dużo gorących koleżanek. Kuba ma 38 lat, blond czuprynę i ekstrawaganckie okulary. Oraz buty z wężowej skóry, prawdziwy vintage, w dodatku w niespotykanym kolorze burgund, który pasuje do tapicerki w jego nowym samochodzie. Kuba pracuje u dewelopera, ma apartament w dzielnicy prominentów i dwa perskie koty. Do tego długą listę osobliwych nawyków i naturę pedanta. Dziewczyny nie ma. Miał już raz narzeczoną i nigdy więcej nie chce tego powtarzać. Władek w tym roku będzie miał czterdziestkę. W szafie rząd markowych garniturów i dwa rzędy białych koszul. Jest biznesmenem, dlatego stawia na elegancję. Żadne tam ekscentryczne popisy. Szyk i klasa to jego motto. W garażu stoją dwa zabytkowe jaguary i czarny mercedes klasy S. Tym ostatnim jeździ głównie do mamy, nawet dwa razy w tygodniu, choć ta mieszka na drugim końcu Polski. Dziewczyny nie ma, bo po prostu jej nie potrzebuje. Zresztą mama też tak uważa.
PATRIARCHA CZY PARTNER
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.