Wicepremier Andrzej Lepper zostanie przesłuchany w sprawie afery paliwowej, w której jednym z głównych podejrzanych jest przyrodni brat byłego premiera Sławomir Miller – dowiedział się „Wprost”.
W latach 1998-2000 Sławomir Miller miał wyłudzić od mafii paliwowej około miliona zł. Powołując się na wpływy u polityków, w tym Leszka Millera, obiecywał mafiosom załatwienie korzystnych kontraktów. Jak ustalił „Wprost", jedną z osób, na które się miał powoływać Sławomir Miller, jest właśnie Andrzej Lepper. - Do przesłuchania mamy kilkadziesiąt osób, ale ich nazwisk nie ujawniamy. Powiem jedynie, że jeśli te osoby pełnią funkcje państwowe, termin i miejsce przesłuchania zostaną z nimi uzgodnione – powiedział nam Ryszard Tłuczkiewicz, zastępca szefa Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie, która zajmuje się sprawą.
Według naszych informacji, obok Leppera, na liście świadków do przesłuchania znaleźli się m.in. szef Krajowej Izby Gospodarczej Andrzej Arendarski oraz Henryk Bosak, były funkcjonariusz wywiadu PRL.
Według naszych informacji, obok Leppera, na liście świadków do przesłuchania znaleźli się m.in. szef Krajowej Izby Gospodarczej Andrzej Arendarski oraz Henryk Bosak, były funkcjonariusz wywiadu PRL.