LiD skierował ustawę o CBA do Trybunału Konstytucyjnego

LiD skierował ustawę o CBA do Trybunału Konstytucyjnego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. A. Jagielak/Wprost 
Klub Lewicy i Demokratów złożył do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją ustawy o CBA – dowiedział się „Wprost”. Zdaniem polityków LiD, biuro, nazywane we wniosku „policją polityczną”, zagraża wolności i prawom obywateli.
Ryszard Kalisz, który będzie reprezentował LiD przed Trybunałem Konstytucyjnym, przypomina we wniosku najgłośniejsze akcje CBA: sprawę doktora Mirosława Garlickiego, akcję w Ministerstwie Rolnictwa oraz zatrzymanie Beaty Sawickiej. „Tego rodzaju działania CBA budzą skojarzenia z najgorszymi praktykami służb specjalnych w państwach niedemokratycznych" – czytamy w uzasadnieniu wniosku.

Co dokładnie LiD zarzuca CBA? Według polityków lewicy, niezgodna z konstytucją jest sama definicja korupcji. Kalisz wskazuje, że w ustawie o CBA „korupcją jest obiecywanie, proponowanie, wręczanie, żądanie, przyjmowanie przez jakąkolwiek osobę". Tymczasem, zdaniem Kalisza, pojęcie korupcji dotyczy jedynie osób pełniących funkcje publiczne i korzystających ze środków publicznych.

Zastrzeżenia LiD budzi również fakt, że biuro ma „status organu kontrolnego o kompetencjach zbliżonych, a częściowo zbieżnych z kompetencjami Najwyższej Izby Kontroli". Zdaniem Kalisza, ten zapis stoi w sprzeczności z 202 art. Konstytucji, który mówi, że naczelnym organem kontroli państwowej jest NIK. Lewica i Demokraci kwestionowaną dodatkowo prawo CBA do zbierania i przechowywania tzw. danych wrażliwych.

To już drugi wniosek lewicy do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z ustawą zasadniczą ustawy o CBA. Poprzedniego sędziowie nie zdołali zbadać ze względu na skrócenie kadencji Sejmu.