Wołek: Kaczyński byłby prezydentem antypaństwowym

Wołek: Kaczyński byłby prezydentem antypaństwowym

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. FORUM)
Prezydent antypaństwowy? Brzmi to paradoksalnie, by nie rzec – absurdalnie. Toż prezydent to głowa państwa właśnie, jego emanacja i uosobienie - pisze o ewentualnej prezydenturze Jarosława Kaczyńskiego Tomasz Wołek.
Według Wołka Kaczyński byłby prezydentem, który "pozostawałaby w separacji z resztą organizmu (państwowego), wiodąc żywot odrębny". "Ten prezydent nie tylko Polski by nie spajał i nie scalał, ale – wprost przeciwnie – wtrącałby ją w stan ustawicznego rozedrgania prowadzący do zastoju, dysfunkcjonalności, a kto wie, czy nawet nie do paraliżu państwowej machiny" - pisze publicysta.

"Mam poczucie – graniczące z pewnością – że nie przesadzam ani na jotę. Nie grozi nam powrót idei IV RP, i to nie dlatego, że jej główny promotor tak gorliwie się teraz odeń odżegnuje. Raczej z tego powodu, że żaden prezydent nie miałby do dyspozycji instrumentów pozwalających realnie wprowadzać ją w życie. Tak więc nawet w wypadku wygranej Kaczyńskiego Polska nie upodobniłaby się ponownie do kraju, jaki pamiętamy z lat 2005-2007. Nie dławiłaby nas ta – jak to wówczas określałem – polska duchota, czyniąca życie milionów ludzi czymś nieznośnym. To odeszło, miejmy nadzieję, w przeszłość bezpowrotną" - twierdzi Wołek.

Jak Tomasz Wołek widzi Polskę pod rządami prezydenta Jarosława Kaczyńskiego, będzie można przeczytać w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost".