"Solidarność" cudem ostatnich 90 lat?

"Solidarność" cudem ostatnich 90 lat?

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot.: Wikipedia 
W przeddzień 90. rocznicy cudu nad Wisłą postanowiliśmy zapytać Polaków, co było największym polskim cudem w ostatnich 90 latach. Jak ułożyć listę cudów? TNS OBOP na zlecenie tygodnika "Wprost" pytał o to społeczeństwo.
Polacy to naród cudownych ludzi. Serio. Potrafią zachować się godnie, sympatycznie, bohatersko, zdroworozsądkowo. Potrafili odnaleźć się w kolejnych przeobrażających współczesny świat transformacjach: po I wojnie, II wojnie, transformacji komunistycznej, transformacji antykomunistycznej.

Czy największym cudem ostatnich 90 lat jest wybór Jana Pawła II na papieża? Kościół, tak często oskarżany o to, że jest maryjny, płytki i dewocyjny, wysłał do Rzymu mistyka tomistę, który łączył kult maryjny z subtelnością, a w kraju zostawił setki kapłanów prowadzących otwartą, inteligentną i nowoczesną ewangelizację wśród młodzieży.

A może prawdziwym cudem był sukces "Solidarności"? Powojenna, wywodząca się ze wsi i z małych miasteczek klasa robotnicza, wytykana kiedyś palcami za trzymanie kur w wannie, wydała z siebie „Solidarność", ostatni wielki ruch robotniczy Europy. Jakże ta panna była piękna, łącząc miłość bliźniego z lwią odwagą i poczuciem humoru!

Więcej o naszych cudach w poniedziałkowym wydaniu tygodnika "Wprost".