"PO rządzi frajersko, nawet w PZPR było więcej myślenia"

"PO rządzi frajersko, nawet w PZPR było więcej myślenia"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jadwiga Staniszkis (fot. Forum) 
- PO jest partią quasi-skomunizowaną, a nie liberalną. Sytuacja w Polsce jest coraz bardziej zgniła, dlatego Tusk traci młodych - mówi w rozmowie z Piotrem Najsztubem prof. Jadwiga Staniszkis.
Zdaniem profesor, w PO nie ma myślenia strategicznego, które cechowało nawet PZPR. Staniszkis uważa, że partię Donalda Tuska cechuje stosowanie krótkowzrocznych zabiegów, często imitujących rozwiązania. - Mnie to drażni, bo jest prostackie myślowo - krytykuje profesor.

Bezmyślnie i szokująco

Jadwiga Staniszkis jest oburzona, że Tusk - bez konsultacji - zapisał Polskę do paktu Euro Plus. Decyzję o akcesji profesor nazywa "szokującą i bezmyślną". - Tusk nas zapisał bez pytania. Tak samo jak nie pytał, wybierając sposób postępowania po tragedii smoleńskiej, tak teraz nie zapytał, czy to odpowiada naszym interesom, jakie będą koszty, zobowiązania - podkreśla profesor. Dodaje, że z perspektywy Polski Euro Plus jest projektem antyliberalnym i antyrozwojowym. Staniszkis przypomina negocjacje przed akcesją do Unii. Wtedy - kontynuuje - Polska musiała przyjąć rozwiązania stosowane w państwach będących na wyższym poziomie rozwoju. - Euro Plus to jest druga fala takiej przemocy, znacznie bardziej prymitywna, zdeterminowana chaosem - akcentuje prof. Staniszkis.

Tusk nie jest intelektualistą

W rozmowie z "Wprost" Jadwiga Staniszkis podkreśla, że głównym problemem PO jako partii władzy jest brak poczucia odpowiedzialności. - PO nie jest w stanie „zobaczyć" sytuacji Polski i krajów postkomunistycznych na tle reszty Europy w kategoriach teoretycznych - mówi. A jeżeli Donald Tusk, podejmując decyzję o Euro Plus, widział tę sytuację? - To się nadaje do Trybunału Stanu - uważa Staniszkis.

Dlaczego Donald Tusk zapisał nas do Euro Plus, jeśli Polska na tym nie skorzysta? - Tusk nie jest intelektualistą, nie zadaje sobie dość trudu, żeby się nauczyć. Po prostu „wszedł", bo chce być w klubie lepszych. Nawet w PZPR było więcej analizy, strategii… PO to po prostu nieudolna partia władzy, która używa tylko samych prostackich technik stabilizowania, czyli wróg, konflikt jako sposób stabilizowania... - tłumaczy profesor.

Zdaniem rozmówczyni "Wprost", za pośrednictwem mediów PO umie "formatować języki, które dyscyplinują jednostki". - Te wszystkie, kto jest cool, a kto jest oszołom - wyjaśnia. Jednak coś pęka. - Bo Platforma jest równocześnie za frajerska w rządzeniu, nieefektywna. Nie ma zdolności teoretyzowania, więc podejmuje decyzje antyrozwojowe i normalni ludzie to dostrzegają - przekonuje prof. Staniszkis.

Pełny zapis rozmowy Piotra Najsztuba z Jadwigą Staniszkis w najnowszym "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku.