Czy jest jakaś granica traktowania – według Pipesa – morderców, której nie można przekraczać? - To nie jest kwestia zwyczajnych morderców w społeczeństwie cywilnym, których nie można torturować. Tu trwa wojna. Prawdziwa wojna. I w takiej wojnie oni używają różnych sposobów, żeby nas zniszczyć. I w takiej sytuacji można dopuszczać nawet rozszerzone metody przesłuchań - stwierdził.
Czy to jednak oznacza, że fundamenty naszej cywilizacji możemy odłożyć na półkę? - To jest wyjątkowa sytuacja. Przecież zazwyczaj nie przesłuchujemy więźniów w ten sposób. Ale ci są gotowi na wszystko. Nie sądzę, że lepsze jest popełnienie przez nas samobójstwa, byle nie złamać praw cywilnych terrorystów - mówił Pipes.
Według byłego doradcy amerykańskiego prezydenta, możemy uznaniowo wybierać ludzi, których tak potraktujemy, bo jak sam mówi "nie wie, jak to można zrobić inaczej". - Kto nam może powiedzieć, który jest terrorystą, a który nie? Musimy sami decydować - stwierdził profesor Richard Pipes.
Cały wywiad Tomasza Machały z byłym doradcą prezydenta USA Ronalda Reagana profesorem Richardem Pipesem już w najnowszym Wprost, od poniedziałku w kioskach