Klan Rosatich

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Forum) 
Ojciec był birbantem, a został profesorem. Matka była żoną męża, a stała się celebrytką. Córka jest celebrytką, a chce być aktorką. Syn woli być w cieniu i jest dumą ojca. Rodzina Rosatich.
Państwo Rosati to elita elit. Na niedawne przyjęcie z okazji rubinowych godów, czyli 40. rocznicy ślubu Dariusza i Teresy, zjechało 120 gości. Żadnych przypadkowych osób, same znane nazwiska. W Starym Domu, warszawskiej restauracji Piotra Adamczyka, bawili się czołowi politycy, dyplomaci, profesorowie, biznesmeni i artyści. Byli prezydentostwo Kwaśniewscy oraz premier Józef Oleksy. Z Brukseli ściągnął nawet przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, który jest tak zajęty, że ostatnio zabrakło go na wielkiej konwencji z okazji dziesiątych urodzin Platformy. Toasty za małżeństwo Rosatich wznosił poseł Ryszard Kalisz, a wśród gości brylowała córka jubilatów Weronika. Przyleciała prosto z Hollywood.

Oto rodzina Rosatich. Ojciec Dariusz to lewicowy polityk, były członek Rady Polityki Pieniężnej, eksminister spraw zagranicznych, a do niedawna eurodeputowany. Jest uznanym ekonomistą i profesorem. Matka, Teresa, jest projektantką mody. Ubiera prezydentową Kwaśniewską i wiele polskich gwiazd, sama także jest celebrytką. Córka Weronika to początkująca aktorka, gwiazda kolorowych magazynów i jedna z najbardziej znanych twarzy polskiego show-biznesu. Syn Marcin jest uznanym menedżerem. Zasiada w zarządzie holdingu Media Markt – Saturn, sieci sklepów ze sprzętem RTV i AGD.

Przyjaciel rodziny: – Tłumaczę Kajtkowi [tak o Dariuszu Rosatim mówią jego znajomi], że taka rodzina to w polityce duży atut. Nie czarujmy się, jego żona i córka są bardziej rozpoznawalne niż on sam. Powinien to wykorzystywać, ale, gdy mu to mówię, on nic nie odpowiada. Tylko się uśmiecha.

– Nie chcę włączać rodziny do swojej kampanii – mówi w rozmowie z „Wprost" sam Rosati. W najbliższych wyborach ma startować z list PO. – Moi bliscy zajmują się rzeczami, które nie mają nic wspólnego z polityką, i lepiej, żeby tak zostało. Media i tak robią wokół nich dużo zamieszania.

Klan Rosatich w najnowszym "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku.