Tusk skacze na główkę
Osłabiony organizm rządowy coraz słabiej się broni. Z sondaży zamawianych przez kancelarię premiera wynika, że debatę z internautami premier przegrał. Dziś największym problemem Tuska jest słabość jego własnej ekipy, która straciła zdolność skutecznego zarządzania kryzysem, oraz rosnące zwątpienie w klubie parlamentarnym w przywódcze talenty premiera.
Doszło do rzeczy niecodziennej: jedynym sposobem na opanowanie sytuacji stał się „skok na główkę" w najbardziej kontrowersyjną z reform planowanych przez ten gabinet – podniesienie wieku emerytalnego. Czy twardo forsując reformę, którą popiera tylko 20 proc. obywateli, można odbudować zaufanie do rządu? – Paradoksalnie tak – przekonuje wpływowy poseł PO.
"Schetyna obiecał lojalność"
Doradca Tuska: – Reforma wieku emerytalnego da partii nowe spoiwo i pozwoli Donaldowi utrzymać przywództwo. Schetyna zobowiązał się przed Tuskiem, że dopóki kurs reformatorski będzie utrzymywany przez rząd, on pozostanie lojalny.
O nastrojach w Platformie Obywatelskiej i zmianach w społeczeństwie czytaj w najnowszym "Wprost".