- Zwiększyła się skala agresji w polityce. Jest to zła wróżba - mówi europoseł Solidarnej Polski Tadeusz Cymański w rozmowie z Wprost.pl podsumowując 2013 rok.
- Dwie czołowe polskie partie są prowadzone w sposób autokratyczny. Platforma Obywatelska po spacyfikowaniu konserwatystów, rozprawiła się z wiodącym politykiem – Grzegorzem Schetyną. To jest fatalny finał roku, świadczący o tym, że mamy problem z demokracją, jak w życiu politycznym, tak i w państwie – mówi europoseł.
Cymański: sprawa 6-latków to porażka 2013
Wśród niepowodzeń 2013 roku Cymański wymienia też "dramatyczną” demograficzną sytuację. - Wszystkie działania mają charakter doraźny i tylko łagodzą skutki. Jeszcze nie zrobiono nic, co mogłoby jeśli nie odwrócić, to przynajmniej osłabić ten fatalny trend. Społeczeństwo starzeje się, a młode rodziny z dziećmi wyjeżdżają za granicę – alarmuje europoseł.
Cymański również zwraca uwagę na ogromne rozwarstwienie społeczne. - Upajamy się własną hojnością i tym, ile wydamy na Mikołaja. Tymczasem ze względu na brak środków, wiele osób decyduje się nie odwiedzać rodziny na święta. I to jest prawdziwy dramat Polaków - opowiada polityk. Jego zdaniem do porażek 2013 należy doliczyć sprawę sześciolatków.
"To powinno być otrzeźwieniem dla polityków"
Wśród pozytywów europoseł wymienia podniesienie świadczeń dla ciężko niepełnosprawnych dzieci. - Z drugiej strony zostały odebrane świadczenia dla opiekunów starszych osób. Na szczęście trybunał konstytucyjny przybył z pomocą, uznając decyzję za niezgodną z konstytucją. To powinno być smutnym, ale i też dobrym otrzeźwieniem dla polityków - mówi Cymański.
"Udało się zablokować klimatyczne szaleństwo"
- W tym roku w europarlamencie była prawdziwa walka o przyszłość polskiej energetyki. - opowiada Cymański. - Udało nam się na moment zablokować to klimatyczne szaleństwo. Ale w europarlamencie są podejmowane kolejne inicjatywy, które uderzą w polskie bezpieczeństwo energetyczne, a przynajmniej, w jego ekonomikę - kontynuuje. Do sukcesów europoseł zalicza organizację szczytu klimatycznego w Warszawie. - Świat się zdystansował do chorej unijnej ambicji. Ale będą kolejne próby sił. Chodzi o gaz łupkowy. Chcą nam narzucić jarzmo i utrudnić nawet poszukiwanie gazu - opowiada Cymański.
"Próbą generalną będą wybory do PE"
Osobiście 2013 rok, Cymański ocenia jako bardzo pracowity, ale udany. - Oszczędzono mi jakichś przykrości. Ale poświęciłem dużo czasu na wyjazdy i spotkania, co sprawiło, że nie był to łatwy rok dla mnie - mówi europoseł, dodając, że przyszły rok zapowiada się na równie intensywny. - Dla nas próbą generalną będą wybory do Parlamentu Europejskiego. Bardzo wierzymy, że osiągniemy sukces. Widzimy, że nasz program budzi spore zainteresowanie i to daje nadzieje - mówi Cymański.
Cymański: sprawa 6-latków to porażka 2013
Wśród niepowodzeń 2013 roku Cymański wymienia też "dramatyczną” demograficzną sytuację. - Wszystkie działania mają charakter doraźny i tylko łagodzą skutki. Jeszcze nie zrobiono nic, co mogłoby jeśli nie odwrócić, to przynajmniej osłabić ten fatalny trend. Społeczeństwo starzeje się, a młode rodziny z dziećmi wyjeżdżają za granicę – alarmuje europoseł.
Cymański również zwraca uwagę na ogromne rozwarstwienie społeczne. - Upajamy się własną hojnością i tym, ile wydamy na Mikołaja. Tymczasem ze względu na brak środków, wiele osób decyduje się nie odwiedzać rodziny na święta. I to jest prawdziwy dramat Polaków - opowiada polityk. Jego zdaniem do porażek 2013 należy doliczyć sprawę sześciolatków.
"To powinno być otrzeźwieniem dla polityków"
Wśród pozytywów europoseł wymienia podniesienie świadczeń dla ciężko niepełnosprawnych dzieci. - Z drugiej strony zostały odebrane świadczenia dla opiekunów starszych osób. Na szczęście trybunał konstytucyjny przybył z pomocą, uznając decyzję za niezgodną z konstytucją. To powinno być smutnym, ale i też dobrym otrzeźwieniem dla polityków - mówi Cymański.
"Udało się zablokować klimatyczne szaleństwo"
- W tym roku w europarlamencie była prawdziwa walka o przyszłość polskiej energetyki. - opowiada Cymański. - Udało nam się na moment zablokować to klimatyczne szaleństwo. Ale w europarlamencie są podejmowane kolejne inicjatywy, które uderzą w polskie bezpieczeństwo energetyczne, a przynajmniej, w jego ekonomikę - kontynuuje. Do sukcesów europoseł zalicza organizację szczytu klimatycznego w Warszawie. - Świat się zdystansował do chorej unijnej ambicji. Ale będą kolejne próby sił. Chodzi o gaz łupkowy. Chcą nam narzucić jarzmo i utrudnić nawet poszukiwanie gazu - opowiada Cymański.
"Próbą generalną będą wybory do PE"
Osobiście 2013 rok, Cymański ocenia jako bardzo pracowity, ale udany. - Oszczędzono mi jakichś przykrości. Ale poświęciłem dużo czasu na wyjazdy i spotkania, co sprawiło, że nie był to łatwy rok dla mnie - mówi europoseł, dodając, że przyszły rok zapowiada się na równie intensywny. - Dla nas próbą generalną będą wybory do Parlamentu Europejskiego. Bardzo wierzymy, że osiągniemy sukces. Widzimy, że nasz program budzi spore zainteresowanie i to daje nadzieje - mówi Cymański.