Rafalala: Nie jestem psycholką, nie planuję, kogo uderzę

Rafalala: Nie jestem psycholką, nie planuję, kogo uderzę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rafalala (Zdjęcie ilustracyjne z tygodnika "Wprost" - fot. PRZEMYSŁAW GETKA/REPORTER)
- Ludzie LGBT są traktowani w Polsce jak zwierzęta. Nie mają podstawowych praw - mówi Rafalala, transseksualistka, która w studiu telewizyjnym zaatakowała Artura Zawiszę.

Jesteś męską dziwką?

Powtórz pytanie.

Czy jesteś męską dziwką?

Nie, nie jestem. Ale nie mam nic przeciwko dziwkom męskim ani żeńskim. Nie mam nic przeciwko dziwkom w ogóle. Nie pierwszy raz ktoś mi zarzuca, że jestem męską dziwką. Zagrałam prostytutkę i pornogwiazdę w Teatrze Polonia i wtedy mówiono, że opowiedziałam swoją intymną historię. Przez lata powstało też bardzo dużo moich zdjęć, które potem różni ludzie wykorzystywali do swoich celów.

Do usług seksualnych?

Też. Do prowadzenia moich nielegalnych fan page’ów, do jakichś randkowych portali.

Ty nigdy nie zamieszczałaś ogłoszeń erotycznych?

Nie – ani jako Rafalala, ani jako Edytashemale, ani Transsuczka. Nigdy też nie występowałam w filmach porno. Błędem z mojej strony było założenie konta na stronie ze zdjęciami seksualnymi, z której wiele moich fotek zostało później pobranych.

Czyli twoich autentycznych ogłoszeń erotycznych nigdy nie było?

Nie, bo zdjęcia wrzucałam na stronę społecznościową, a nie dotyczącą prostytucji. Później tych zdjęć nadużyto.

(...)

Rozumiem, że twoim zdaniem powinno być tak, że właściciel mieszkania ma prawo odmówić wynajmu komuś, kto mu się nie podoba.

Nie. Słyszałaś o wygranym procesie dwóch gejów w Anglii, którym jacyś starsi ludzie nie chcieli wynająć mieszkania? Uważam, że nikt nie ma prawa odmówić wykonania usługi tylko dlatego, że klient jest np. gejem czy transseksualistą. Jak tak dalej pójdzie, to w kiosku powiem: „Poproszę »Wprost«”. I usłyszę: „A to co? Chłop czy baba? Wynocha stąd”. Już kiedyś tak było, że czarnoskórzy nie mogli siadać w tych samych tramwajach. Prawo nie powinno dyskryminować nikogo. Jesteśmy w tyle Europy pod wieloma względami. Wystarczy na chwilę pojechać, by się o tym przekonać. Mamy teraz tyle innych problemów, że nie ma co się skupiać na prawie dotyczącym wynajmu mieszkań. Przecież ludzie LGBT są traktowani w Polsce jak zwierzęta. Nie mają podstawowych praw. Zachowanie tego faceta było co najmniej dziwne. Podobnie jak później Artura Zawiszy w programie.

I dlatego oblałaś go wodą? Z tym ostatnim to był sparing, wyglądał jak przez ciebie wyreżyserowany.

Tęcza spłonęła, ludzie pytają, dlaczego mnie tam nie było ze szklanką wody! Ale serio, to nie znałam Artura Zawiszy, nie wiedziałam, kto to jest.

Nie wierzę.

Nie wiedziałam. Dzień wcześniej ludzie z produkcji tego programu pytali, jakiego chcę mieć gościa.

A ty, że małego, drobnego narodowca?

Nie. Powiedziałam, że nie chcę żadnych oszołomów, Pospieszalskiego, Cejrowskiego, Korwin-Mikkego.

Przecież Korwin-Mikke też bije przeciwników, to byście się dogadali.

To jest stary, schorowany człowiek. Nie chciałabym się z nim bić, boby się rozpadł jak stara mumia.

Spoliczkował ministra Boniego.

On to zaplanował. Wszystko było na chłodno. U mnie to były emocje. Nie jestem jakąś psycholką, która planuje, kogo uderzy.

Cała rozmowa w najnowszym numerze tygodnika "Wprost" .

Najnowszy numer "Wprost" jest dostępny w formie e-wydania.
Najnowszy "Wprost" jest  także dostępny na Facebooku.
"Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchania.

Tygodnik "Wprost" można zakupić także za pośrednictwem E-kiosku
Oraz na  AppleStore  GooglePlay