Kasa, służby i nagrania

Kasa, służby i nagrania

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. GRZEGORZ KRZYZEWSKI/FOTONEWS / Newspix.pl )Źródło:Newspix.pl
Z ujawnionych akt śledztwa dowiadujemy się kilku pikantnych szczegółów z życia władzy oraz relacji, jakie łączyły nagrywających kelnerów i biznesmena Marka F.
Akta afery podsłuchowej to 37 tomów dokumentów. Kilkadziesiąt tysięcy stron zeznań, korespondencji, notatek i ekspertyz. Od tygodnia ponad połowa tej tajnej dokumentacji jest dostępna w internecie. A wraz z nią ogromna liczba poufnych i wrażliwych danych osób, które przewinęły się przez śledztwo. Jedna z przesłuchiwanych kobiet opowiada śledczym, jak poroniła dziecko. Inna mówi o swojej chorobie nowotworowej. W zeznaniach są opisywane intymne relacje, wymieniane są osoby, które uprawiały seks w zamkniętych VIP roomach restauracji Sowa i Przyjaciele. Likwidacja konta na Facebooku Zbigniewa Stonogi, który udostępnił dokumenty, nic nie dała. Internauci zdążyli skopiować dokumenty i przerzucić je na inne serwery.

Zeznania kelnerów, którzy zakładali podsłuchy, są drobiazgowe. Podczas przesłuchania Łukasz N., żeby podnieść swoją wiarygodność, kreśli niepewną ręką rysunki z rozkładem willi oskarżonego Marka F. Mówi, że w salonie na sztalugach stał obraz namalowany przez Marka F.: „przedstawiał czerwone koło w centralnej części obrazu i odchodzące od tego koła zygzakowate linie przypominające może macki”. Opowiada nawet, jakie buty nosił kolejny oskarżony Krzysztof R. I znowu bierze do ręki długopis i rysuje but, tłumacząc zawile, jakiego rodzaju miał zapięcie i jakie klamerki. Zeznania kelnerów to prosty zapis historii afery podsłuchowej. Przez to pozornie bardzo wiarygodny. Ale to zapis bezkrytyczny. W aktach śledztwa nie ma analiz śledczych i wniosków. Nie ma też śladu pracy porównawczej, weryfikacji podawanych faktów w zeznaniach. To przede wszystkim po prostu ogromny zbiór informacji na temat okoliczności wybuchu afery podsłuchowej. I dużo mniejszy – o czym rozmawiali ze sobą podsłuchiwani. W sumie to kilkadziesiąt osób. Ale w dostępnych aktach próżno szukać nowych nagrań. Można tylko poczytać bardzo dokładne stenogramy rozmów już znanych z publikacji tygodnika „Wprost”.

Więcej na ten temat przeczytasz w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost", który dostępny jest w formie e-wydania na www.ewydanie.wprost.pl i w kioskach oraz salonach prasowych na terenie całego kraju.

"Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchania.
Tygodnik "Wprost" można zakupić także za pośrednictwem E-kiosku
Oraz na  AppleStore GooglePlay