Dramatyczne odkrycie na warszawskiej Pradze. Ciało leżało w zbiorniku na „deszczówkę”

Dramatyczne odkrycie na warszawskiej Pradze. Ciało leżało w zbiorniku na „deszczówkę”

Budowa, zdjęcie ilustracyjne
Budowa, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Damian Lugowski
Policja i prokuratura badają sprawę ciała znalezionego na jednej z budów na warszawskiej Pradze. Na ten moment nie jest znany wiek, ani płeć ofiary.

W piątek w godzinach popołudniowych na terenie budowy przy ulicy Szwedzkiej na Pradze Północ w Warszawie znaleziono zwłoki człowieka – przekazało tvnwarszawa.pl. Ciało leżało z zbiorniku na „deszczówkę”. Czynności na miejscu prowadzi policja oraz prokuratura.

Jak ustalili dziennikarze, informację o znalezieniu zwłok na terenie budowy służby otrzymały około godziny 16:00. Natychmiast rozdysponowano tam potrzebne zastępy policji oraz straży pożarnej. W wydobyciu ciała pomagała specjalna grupa ratownictwa wysokościowego, która wzywana jest w przypadkach, kiedy potrzebna jest pomoc w trudno dostępnych miejscach.

Ciało leżało w zbiorniku na „deszczówkę”

Informację te potwierdził w rozmowie z dziennikarzami tvnwarszwa.pl Mariusz Hantulski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie. – Przed godziną 16 otrzymaliśmy zgłoszenie o zwłokach znajdujących się w zbiorniku na deszczówkę. Na miejscu działała między innymi grupa wysokościowa. Nasze działania polegały na wydobyciu ciała. Na miejscu swoje czynności prowadzi prokurator – przekazał Hantulski.

Na ten moment policja nie przekazuje żadnych informacji poza potwierdzeniem, że faktycznie przy ulicy Szwedzkiej na terenie budowy znaleziono ciało w zbiorniku na „deszczówkę”. Nie jest nawet znana płeć ofiary. – Mogę jedynie potwierdzić, że na terenie budowy znaleziono ciało. Policjanci pracują pod nadzorem prokuratora – powiedział dziennikarzom Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.

Czytaj też:
Tragedia w Bydgoszczy. Nastolatka zginęła zwiedzając ze znajomymi opuszczone budynki
Czytaj też:
Groźny wypadek przed węzłem Buk na A2. Dachował samochód

Źródło: TVN Warszawa