Naga 25-latka bez funkcji życiowych. Policja odcięła kilka ulic w centrum Warszawy

Naga 25-latka bez funkcji życiowych. Policja odcięła kilka ulic w centrum Warszawy

Okolica odcięta przez warszawską policję
Okolica odcięta przez warszawską policję Źródło:WPROST.pl / Maciej Zaremba
Policyjna obława w centrum Warszawy uniemożliwiła mieszkańcom stolicy dotarcie do niektórych ulic. Szukano osoby, która mogła odpowiadać za stan nagiej 25-latki.

W niedzielę 25 lutego w samym centrum Warszawy zablokowano kilka ulic. Służby zostały zaalarmowane po tym, jak na klatce jednej z kamienic natrafiono na nagą kobietę bez funkcji życiowych.

Policyjna obława w centrum Warszawy. Znaleziono nagą kobietę

– Nieprzytomna kobieta, około 20-letnia, bez funkcji życiowych została znaleziona na schodach jednego z budynków w okolicy ulicy Żurawiej 47. W czasie reanimacji została przewieziona do jednego ze śródmiejskich szpitali – donosił reporter portalu TVN Warszawa Artur Węgrzynowicz.

Nieoficjalnie udało mu się ustalić, że kobieta nie miała na sobie ubrań. Podkreślał, że na miejscu przez wiele godzin pracowali policjanci, w tym technicy kryminalistyki Zabezpieczono duży obszar i zbierano dowody. Doniesienia te potwierdził również dziennikarz Wprost.pl Maciej Zaremba, który próbował przedostać się do biura przy jednej z zamkniętych ulic. Okazało się, że policja przez dłuższy czas nie przepuszczała pojazdów w tej okolicy.

W rozmowie z TVN Warszawa Gabriela Putyra z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji ujawniła podstawowe informacje na temat działań służb. – To, co mogę potwierdzić, to obecność policjantów, którzy wykonują na miejscu czynności. Na chwilę obecną to wszystkie informacje, jakie mogę przekazać – mówiła.

Nieprzytomna 25-latka w centrum Warszawy. Co przydarzyło się kobiecie?

O 25-latce i policyjnej akcji pisano też na profilu Miejski Reporter na Facebooku. „Makabra w centrum Warszawy! Naga młoda kobieta bez funkcji życiowych znaleziona na klatce schodowej! Zamknięte ulice. Wielu policjantów” – pisano w nieco sensacyjnym tonie. „Z relacji świadków wynika, że kobieta miała ślady duszenia, prawdopodobnie została również zgwałcona. Na reanimacji trafiła do szpitala” – dodawał autor wpisu.

Według relacji Miejskiego Reportera policyjne czynności odbywały się na ulicach: Żurawiej, Poznańskiej, Hożej, Marszałkowskiej, Kruczej oraz Wspólnej. Jak podawał, śledczy znaleźli m.in. but, okulary, rozrzucone karty i szklankę. Nieoficjalnie dowiedział się też, że do sprawy jest poszukiwany mężczyzna. W akcję poszukiwawczą zaangażowano psy tropiące.

Czytaj też:
Samolot musiał zawrócić przez pasażera. Mężczyzna próbował otworzyć drzwi w trakcie lotu
Czytaj też:
Atak nożownika w Gdańsku. Kilka osób trafiło do szpitala

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / TVN Warszawa