Adwokatka o realiach funkcjonowania z tzw. neosędziami: Bywa, że musimy ich kaskadowo wyłączać
Podam przykład postępowania, które prowadziłam przed sądem apelacyjnym w Warszawie, w Wydziale Karnym. Nie chcę skłamać, ale wydaje mi się, że było około pięciu czy sześciu wniosków o wyłączenie sędziego, które składałam jeden po drugim w momencie, w którym dostawałam informację o składzie sędziowskim... po odmowie wyłączenia sędziego, albo po tym, że wniosek o wyłączenie sędziego rozpoznaje neosędzia. To wydłuża postępowanie i niejednokrotnie wprowadza do niego element nieufności pomiędzy sądem a pełnomocnikiem – o problemach, z którymi na co dzień borykają się adwokaci w podcaście „Wprost Przeciwnie” mówiła Maria Sankowska-Borman, adwokatka, członkini założycielka Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego, a także członkini Komisji do Spraw Równego Traktowania oraz Zespołu ds. Kobiet przy Naczelnej Radzie Adwokackiej.