Oni wiedzieli o inwazji wcześniej. Raport ujawnia, jak się do tego przygotowali

Oni wiedzieli o inwazji wcześniej. Raport ujawnia, jak się do tego przygotowali

Kreml
Kreml Źródło:Shutterstock
Amerykańska agencja ds. ścigania przestępstw finansowych prześledziła aktywność rosyjskich oligarchów jeszcze przed inwazją na Ukrainę. Nowy raport ujawnia, w jaki sposób udało im się zabezpieczyć swój majątek.

Financial Crimes Enforcement Network (FinCEN) to biuro Departamentu Skarbu Stanów Zjednoczonych, które gromadzi i analizuje informacje o transakcjach finansowych w celu zwalczania prania pieniędzy, finansowania terroryzmu i innych przestępstw. Agencja działająca przy tym biurze opublikowała raport zawierający wyniki śledztwa w sprawie działań rosyjskich oligarchów do dnia 24 lutego, kiedy Rosja napadła na Ukrainę.

Oligarchowie wiedzieli o wojnie przed rozpoczęciem inwazji

Z dokumentów, które opisuje BBC wynika, że rosyjscy oligarchowie wiedzieli o dacie inwazji i rzucili się, by przekazać swój majątek krewnym. W ten sposób uchronili swoje zasoby przed sankcjami. FinCEN ujawnił podejrzane transakcje opiewające na miliardy dolarów na rachunkach zamożnych Rosjan.

Na razie ujawniono jedno nazwisko, nie podając przyczyn utajnienia pozostałych. Wiadomo jednak, że podobne działania prowadzono na szeroką skalę. Mowa o Romanie Abramowiczu, który już na początku wojny, wraz z sześcioma innymi oligarchami, stracił dostęp do swoich aktywów. Abramowicz zaprzecza jakimkolwiek powiązaniom z Putinem, ale szereg dokumentów wskazuje na to, że był w bliskich relacjach z prezydentem Rosji.

Wojna w Ukrainie. Kto wiedział wcześniej o inwazji?

Z nowego raportu wynika jednak, że na kilka tygodni przed rozpoczęciem przez Rosję inwazji zabezpieczył swoją fortunę. Z początkiem lutego na dziesięciu zagranicznych kontach Abramowicza pojawiło się wiele transakcji. Beneficjentami środków o łącznej wartości co najmniej czterech miliardów dolarów stało się siedmioro jego dzieci. Najmłodsze z nich ma dziewięć lat.

Czytaj też:
Ukraińcy spodziewają się eskalacji ze strony Rosjan. Daniłow wskazał „decydujący” miesiąc
Czytaj też:
Skrytykował Putina za wojnę w Ukrainie. Oligarcha traci hotel w Soczi