Tajemnicze balony nad Ukrainą. Wyjaśniono, w jakim celu zostały wysłane

Tajemnicze balony nad Ukrainą. Wyjaśniono, w jakim celu zostały wysłane

Wojsko ukraińskie
Wojsko ukraińskie Źródło:Ministerstwo Obrony Ukrainy
W ostatnich dniach Rosja skierowała nad Ukrainę balony wyposażone w reflektory radarowe. Ich zadaniem nie było gromadzenie danych wywiadowczych, lecz wprowadzenie w błąd ukraińskiej obrony powietrznej.

Przypomnijmy: w ostatnich dniach uwagę światowej opinii publicznej przyciągnęły doniesienia o wykryciu nad terytorium USA – a następnie zestrzeleniu – chińskiego balona szpiegowskiego.

Balony Rosjan miały zmylić Ukraińców

W ubiegłą niedzielę i wtorek, tj. 12 i 14 lutego, nad terytorium Ukrainy zostały wykryte balony wysłane przez Rosję, które również zostały zestrzelone. Jednak w przeciwieństwie do chińskich intruzów, zadaniem rosyjskich balonów nie było gromadzenie danych wywiadowczych.

Rosyjskie balony – o średnicy od jednego do półtora metra – zostały bowiem wyposażone w reflektory radarowe, które mają wzmacniać sygnaturę na radarach. Miały pełnić rolę wabika, który wprowadzi w błąd Ukraińców i odwróci ich uwagę od rzeczywistego zagrożenia.

Jak wyjaśnił płk Jurij Ignat, rzecznik Sił Obrony Powietrznej Ukrainy, balony miały zmylić Ukraińców, którzy uznaliby wspomniane obiekty za drony kamikadze i skierowali na nie swoje rakiety, zaś Rosjanom umożliwić wykrycie pozycji ukraińskiej obrony. W ten sposób najeźdźcy mogliby zarówno ostrzelać pozycje ukraińskie, jak również oszczędzić swoje drony.

Zełenski podsumował sytuację na froncie

Jak poinformował we wtorkowy wieczór prezydent Wołodymyr Zełenski, sytuacja na froncie – szczególnie w obwodach donieckim i ługańskim – jest niezwykle trudna. Jednocześnie podkreślił, że w trakcie szturmów Rosjanie ponoszą ogromne straty.

– To bitwy dosłownie o każdy metr ukraińskiej ziemi. Musimy zrozumieć sens tych bitew. To obrona całego naszego państwa. Każdy dzień, który nasi bohaterowie wytrzymali w Bachmucie, Wuhłedarze, Marince i innych miastach i gminach Donbasu, to tygodniowa redukcja rosyjskiej agresji (...) Wróg nie będzie już w stanie odbudować wszystkiego (...) Tak właśnie niszczony jest potencjał rosyjskiej agresji, w wyniku której kierownictwo terrorystycznego państwa oczekiwało zniszczenia całej naszej Ukrainy – zrelacjonował Zełenski w cowieczornym przemówieniu w mediach społecznościowych.

Czytaj też:
Ropa z Rosji. Moskwa: Jesteśmy gotowi na sankcje
Czytaj też:
Kolejny odlot w rosyjskiej telewizji. „Potrzebujemy przyjaznej Ukrainy”

Opracował:
Źródło: pravda.com.ua