Alarm przeciwlotniczy został ogłoszony 18 lutego rano na obszarze zachodniej, centralnej i południowej Ukrainy. „Wróg używa lotnictwa taktycznego, w szczególności w przestrzeni powietrznej okupowanych terytoriów i wystrzeliwuje rakiety” – poinformował na Telegramie Andrij Jermak, szef Kancelarii Prezydenta.
Ze względu na zagrożenie atakiem rakietowym w obwodzie kijowskim, w Kijowie, Odessie i Dniepropietrowsku wprowadzono awaryjne przerwy w dostawie prądu. „Jest to wymuszony krok zapobiegawczy, który pozwoli uniknąć znacznych szkód w infrastrukturze energetycznej, jeśli wrogie pociski dotrą do celu” – poinformował koncern energetyczny DTEK.
Atak Rosjan z 17 lutego
Gubernator obwodu chmielnickiego Serhij Hamalij na Telegramie poinformował o co najmniej dwóch wybuchach w rejonie. Na razie nie wiadomo, czy rakiety zostały zestrzelone przez obronę powietrzną, czy uderzyły i spowodowały jakieś zniszczenia.
Rosjanie zaatakowali także obwód mikołajowski. Gubernator Witalij Kim pokazał zdjęcie wraku rakiety i poinformował, że pracuje ukraińska obrona powietrzna. „Ujmijmy to w ten sposób – bilans zestrzelonych pocisków jest otwarty” – napisał, co oznacza, że administracja spodziewa się kolejnych przylotów.
Także przedstawiciel lwowskiej administracji Maksym Kozicki zaapelował do mieszkańców, by nie ignorowali zagrożenia i pozostali w schronach w momencie, gdy obowiązuje alarm.
Rocznica wojny w Ukrainie. Rosjanie gotowi do ataku
Rano 18 lutego dowództwo ukraińskie poinformowało, że na Morzu Czarnym znajdują się dwa rosyjskie okręty przewożące 12 pocisków Kalibr. Szefowa Zjednoczonego Koordynacyjnego Centrum Prasowego Sił Obronnych na południu Ukrainy Natalia Gumeniuk na antenie telemaratonu mówiła, że mimo sztormu widać przygotowywania do uderzenia czynione przez Rosjan.
Ukraińskie media informują o obawach przed atakami Rosjan w okolicy ważnych dla nich rocznic – 23 lutego, gdy przypada Święto Armii Radzieckiej i 24 lutego – na rocznicę wojny w Ukrainie.
Czytaj też:
Andrzej Duda w Sky News: Jeśli do tego dopuścimy, Rosja zaatakuje inne państwoCzytaj też:
Poborowy Gridin poruszy rosyjskie sumienia? Politycy wystosowali list otwarty