Już raz był celem. Zamach na prorosyjskiego separatystę w Melitopolu

Już raz był celem. Zamach na prorosyjskiego separatystę w Melitopolu

Samochód po zamachu bombowym
Samochód po zamachu bombowym Źródło:X / NEXTA
W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nagrania pokazujące skutki kolejnego rzekomego zamachu bombowego na ulicach okupowanego przez Rosjan Melitopola. Jego celem miał być zainstalowany przez okupanta urzędnik Maxim Zubarev.

Do wybuchu miało dojść w poniedziałkowy poranek. Na zamieszczonym na Twitterze nagraniu widoczny jest biały samochód osobowy, którym miał poruszać się Maxim Zubarev. Z zamieszczonych na Telegramie informacji o wybuchu wynika z kolei, że urzędnik miał przetrwać zamach, ale został ranny i jego stan jest bardzo ciężki.

Zubarev został zainstalowany przez okupujących Melitopol Rosjan na stanowisku zarządcy wsi Jakymiwka. Prorosyjski urzędnik już wcześniej miał być celem podobnego zamachu, do którego miało dojść 14 listopada ubiegłego roku. Wówczas media obiegła informacja o jego śmierci, ale dzień później została zdementowana

twitter

Zamachy w Melitopolu

Na ulicach okupowanego Melitopola dość często dochodzi do zamachów wymierzonych w prorosyjskich separatystów, którym Rosjanie oddali miasto we władanie. Pod koniec marca miała tam miejsce wybuch, w którym ranny został zastępca szefa miejscowej policji. Informację o przebiegu zamachu potwierdził przekazał wówczas członek prorosyjskiej Głównej Rady Administracyjnej Obwodu Zaporoskiego Władimir Rogov.

Na początku grudnia w Melitopolu doszło do zamachu bombowego na Mykołę Wołyka, wysokiego rangą urzędnika kolaboracyjnych władz. Wypełniony odłamkami ładunek został zamontowany na słupie, który znajdował się w pobliżu wejścia do domu kolaboranta. Detonacja nastąpiła w momencie, gdy Wołyk wychodził z budynku. Iwan Federow relacjonował, że wybuch miało słyszeć „pół miasta”, a fala uderzeniowa wytłukła w okolicy szyby nawet do wysokości dziewiątego piętra. Mimo tego, Wołyk przeżył i nie odniósł poważnych obrażeń.

Czytaj też:
Klęska zimowej ofensywy Rosji. W rosyjskiej armii polecą głowy?
Czytaj też:
Kolejna tyrada Miedwiediewa. „Czy Europa jest gotowa na rzędy trumien?”