Gierasimow został zdymisjonowany? Resort obrony Rosji rozwiał wątpliwości

Gierasimow został zdymisjonowany? Resort obrony Rosji rozwiał wątpliwości

Generał Walerij Gierasimow
Generał Walerij Gierasimow Źródło:Newspix.pl / ABACA
Wbrew spekulacjom, generał Walerij Gierasimow nie został zdymisjonowany. W poniedziałek, 10 lipca, resort obrony Rosji opublikował komunikat dotyczący szefa sztabu generalnego rosyjskiej armii.

Przypomnijmy: w dniach 23-24 czerwca Grupa Wagnera opanowała Rostów nad Donem i rozpoczęła marsz na Moskwę. Wydawało się, że w Rosji rozpoczęła się wojna domowa.

Wagnerowcy chcieli „ukarać” m.in. Walerija Gierasimowa

Szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn tłumaczył, że stanowi to odwet za ostrzelanie przez regularna armię rosyjską obozu najemników na Ukrainie. Jego zdaniem, nastąpiło to na polecenie resortu obrony.

Prigożyn odgrażał się, że maszerujący na Moskwę wagnerowcy „ukarzą” szefa wspomnianego resortu Siergieja Szojgu oraz szefa sztabu generalnego rosyjskiej armii Walerija Gierasimowa.

Bunt zakończył się jednak już po kilkunastu godzinach, gdy najemnicy znajdowali się w odległości ok. 200 km od Moskwy. Doszło do tego wskutek porozumienia między Kremlem a Prigożynem, które udało się zawrzeć za pośrednictwem dyktatora Białorusi Aleksandra Łukaszenki.

Gierasimow nie został zdymisjonowany

Po buncie Grupy Wagnera szef rosyjskiego sztabu generalnego całkowicie zniknął z przestrzeni publicznej. Z każdym kolejnym dniem mnożyły się spekulacje, że Gierasimow został zdymisjonowany. Wydawało się, że mógł to być jeden z warunków wspomnianego wcześniej porozumienia.

W poniedziałek, 10 lipca, wątpliwości w tej kwestii zostały rozwiane. Ministerstwo obrony Rosji opublikowało na Telegramie komunikat, który zawiera nagranie z Gierasimowem. Widzimy na nim, jak szef sztabu generalnego odbiera raport ws. ostrzału, którego dzień wcześniej dokonała armia ukraińska.

„Reżim kijowski podjął nieudaną próbę ataku z użyciem pocisków przeciwlotniczych S-200 przerobionych na wersję uderzeniową na cele na Krymie, a także w obwodach rostowskim i kałuskim. Generał armii Walerij Gierasimow, dowódca połączonej grupy wojsk, wysłuchał raportu szefa sztabu sił powietrznych Wiktora Afzałowa o zniszczeniu czterech ukraińskich celów balistycznych” – czytamy w komunikacie rosyjskiego MON.

Czytaj też:
Zełenski uważa, że na Prigożynie się nie skończy. „W Rosji może dość do kolejnego buntu”
Czytaj też:
Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Ukraińcy nie mają wyboru. Już czas na uderzenia odwetowe