Atak na Komorowskiego. Duda i Mastalerek zabrali głos

Atak na Komorowskiego. Duda i Mastalerek zabrali głos

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marcin Mastalerek (fot. materiały prasowe)
Andrzej Duda, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na urząd prezydenta RP skomentował atak na prezydenta Bronisława Komorowskiego, do jakiego doszło podczas wizyty w Toruniu.
- Po to jest ochrona, aby chronić prezydenta, skoro ta ochrona zadziałała i tego człowieka zatrzymała, to to zatrzymanie w moim przekonaniu, by uzasadnione. To jest kwestia bezpieczeństwa prezydenta – podkreślił Duda. Kandydat PiS skomentował także sytuację, która miała miejsce później, gdy w trakcie wiecu prezydenta, jedna z osób stojących za nim w koszulce z napisem "Bronisław Komorowski" zaczęła krzyczeć "WSI” oraz "Pro civili”. Człowiek ten został obezwładniony przez BOR. W opinii Dudy, to zachowanie  było szokujące. - Widzę, że sytuacja się zrobiła nerwowa - mówił.

Rzecznik Sztabu Andrzeja Dudy Marcin Mastalerek odniósł się do wypowiedzi polityków Platformy Obywatelskiej, którzy wezwali otoczenia kandydata PiS do zabrania głosu w tej sprawie. - Czy za tą prowokacją stoi sztab PBK? Oni są z takich prowokacji znani,  kim jest Andrzej Hadacz, który przytulał się z prezydentem? Odpowiadam pytaniem na haniebne pytanie. Czy to próba odwrócenia uwagi?- powiedział Mastalerek.

Wprost.pl, 300polityka.pl, TVN24.pl