Zgodnie z konstytucją, wybory prezydenta zarządza marszałek Sejmu na dzień przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującej głowy państwa, wyznaczając datę wyborów na dzień wolny od pracy, przypadający w ciągu 60 dni od dnia zarządzenia wyborów. 100 dni przed upływem kadencji prezydenta wypada we wtorek 28 kwietnia 2020 r., 75 dni przed upływem kadencji, to sobota 23 maja.
W środę 5 maja Elżbieta Witek ogłosiła, że nowego prezydenta wybierzemy w niedzielę 10 maja. Jeśli żaden z kandydatów nie uzyska powyżej 50 proc. głosów, wówczas konieczne będzie zorganizowanie drugiej tury wyborów po 14 dniach, a więc w niedzielę 24 maja.
W rozmowie z Polsat News marszałek Sejmu przyznała, że początkowo planowała rozpisanie wyborów prezydenckich 17 maja. Zmieniła jednak plany po informacji od polskiej ambasady we Włoszech. - Dość długo zastanawiałam się nad terminem wyborów. Pierwotnie myślałam o 17 maja, ale po informacji z ambasady w Rzymie o obchodach 100. urodzin Jana Pawła II, zmieniłam zdanie - powiedziała. 100. rocznica urodzin Karola Wojtyły wypada 18 maja, jednak na niedzielę 17 maja w Watykanie zaplanowano już różne uroczystości.