„Egzotyczni” kandydaci na prezydenta Warszawy. To oni podbili serca internautów po debacie

„Egzotyczni” kandydaci na prezydenta Warszawy. To oni podbili serca internautów po debacie

Krystyna Krzekotowska podczas debaty
Krystyna Krzekotowska podczas debaty Źródło:X / TVP Info
W debacie warszawskiej nie zabrakło dość „egzotycznych” kandydatów. Komentatorzy szczególną uwagę zwrócili uwagę na Pawła Tanajnę oraz Krystynę Krzekotowską. To właśnie ich nazwiska były po zakończeniu dyskusji najczęściej wyszukiwanymi w wyszukiwarce Google.

Paweł Jan Tanajno startuje w  samorządowych w  z komitetu wyborczego Odkorkujemy Warszawę, RiGCz, Tanajno, Hawajska+. Kandydat podkreśla, że jest to zarazem lista jego obietnic dla mieszkańców miasta. – Podwoimy pasy ruchu we wszystkich kierunkach i odkorkujemy Warszawę, RiGCZ to rozum i godność człowieka, których brakuje w stolicy, a Hawajska + to specjalny program w ramach którego urzędnicy miejscy będą samodzielnie rozwozić mieszkańcom miasta darmową pizzę – tłumaczył. Tanajno jest specjalistą od marketingu i przedsiębiorcą. W 2015 roku startował w wyborach prezydenckich i uzyskał 0,2 proc. ważnych głosów.

twitter

Podczas debaty kandydatów na prezydenta stolicy stwierdził m.in. że w jednej chwili ktoś nam może powiedzieć, że mamy rozwiązane sznurowadło, a za chwilę możemy się dowiedzieć, że mamy raka. Tak kandydat odpowiedział na pytanie, czy jako prezydent miasta zezwoliłby na Paradę Równości oraz marsz środowisk narodowych. Z kolei pytany o to, czego najbardziej brakuje Warszawie powiedział, że zdecydowanie RiGCZ-u. – Rozumu i godności człowieka wśród głównych kandydatów jest za mało. Jak wygląda ta kampania? Przypomina mi dziecinną zabawę: ja o jedno metro więcej, ja o jedną dzielnicę więcej, a nikt nie mówi o pieniądzach – stwierdził.

twitter

„Wstańcie dumni warszawiacy!”

Uwagę widzów podczas debaty przykuł także gest Krystyny Krzekotowskiej, która wyszła przed pulpit, uklęknęła i mówiła, że tak czują się warszawiacy. – Wstańcie, wstańcie! Wstańmy dumni warszawiacy! – apelowała. – Nie odchodźcie od telewizorów, choć jest troszkę nudno. Bo ja powiem, że za mało jest w Warszawie miłości, a za dużo nienawiści – stwierdziła pytana o to, czego w mieście jest za mało. Z kolei na pytanie o to, czego w Warszawie jest za dużo Krzekotowska odparła, że... kandydatów na prezydenta stolicy. – Jak wygram, wszystkiego będzie w sam raz – zapewniła.

twitter

Krystyna Krzekotowska powiedziała dziennikarzom po debacie, że czuję się zwyciężczynią, jednak nie dało jej to satysfakcji, ponieważ wygrała z marnymi kandydatami. – Uklękłam, żeby pokazać, że na klęczki nas władza sprowadza. A my warszawiacy jesteśmy dumni, nie chcemy być na klęczkach – wyjaśniała. Kandydatka jest doktorem prawnym na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i autorką wielu książek poświęconych prawu spółdzielczemu. Była radną gminy Warszawa-Bielany w latach 1994-1998. Obecnie startuje z komitetu Światowego Kongresu Polaków.

twittertwittertwitterCzytaj też:
Kandydaci na prezydenta Warszawy w ogniu pytań. Nie zabrakło zabawnych momentów