Marcin Bzyk-Bąk potwierdził Polskiej Agencji Prasowej, że zamierza wziąć udział w wyborach samorządowych 2024 jako kandydat na prezydenta Krakowa. Wokalista zespołu Wu-Hae wyjaśnił, że „jest w trakcie zbierania kandydatów do rady miasta oraz szuka osób bezpartyjnych, dla których ważne są sprawy lokalne”. Rozmawia w tej sprawie m.in. z artystami.
Wybory samorządowe 2024. Marcin Bzyk-Bąk z Wu-Hae chce zostać prezydentem Krakowa
Bzyk-Bąk podkreślił, że zdaje sobie sprawę ze swoich niskich szans, ale liczy na to, że uda mu się wywołać dyskusję o sprawach ważnych dla miasta. Jeden z najbardziej znanych muzyków rockowych w Krakowie skrytykował również system d’Hondta.
Wokalista zespołu Wu-Hae decyzję o starcie w wyborach samorządowych podjął pod koniec listopada 2023 r. „Po głębokim namyśle i w odpowiedzi na liczne pytania, które do mnie dotarły, ogłaszam swoją kandydaturę na stanowisko prezydenta miasta Krakowa. Pragnę zweryfikować, czy osoba bez silnego poparcia, bez znacznego budżetu kampanijnego i niezwiązana z dużą partią polityczną może skutecznie objąć to stanowisko. Czas na prezydenta z Nowej Huty” – napisał na Facebooku.
Jacek Majchrowski nie będzie ubiegał się o reelekcję. Łukasz Gibała ma największe szanse go zastąpić
Po ponad 20 latach o stanowisko prezydenta Krakowa nie będzie ubiegał się wieloletni włodarz Jacek Majchrowski. Na swojego następcę wskazał wiceprezydenta stolicy Małopolski Andrzeja Kuliga. Największe szanse na zastąpienie Majchrowskiego ma jednak niezależny polityk Łukasz Gibała. W drugiej turze mógłby powalczyć z Małgorzatą Wassermann, ale nie wiadomo, czy PiS zdecyduje się na nią w ogóle postawić. Prezydentem Krakowa chciałby również zostać Ireneusz Raś z PSL.
Czytaj też:
Starosta tarnowski z PiS-u zatrzymany. Usłyszał zarzuty i trafił do tymczasowego aresztuCzytaj też:
Kraków chce Strefy Czystego Transportu. Protest przeciwko niej został odrzucony