Niecodzienna sytuacja miała miejsce w miejscowości Straengnaes podczas meczu ligi juniorów pomiędzy miejscowym Aker i sztokholmskim Flemingsberg. Goście wygrali 5:0, ale w pamięci raczej nie zostanie wynik, a bójka na lodowisku i rekord, który odnotowano na koniec spotkania.
Kiedy mecz się zakończył, obie drużyny spotkały się na środku boiska, aby podziękować sobie za grę. Sytuacja jednak zrobiła się napięta. Zaczęły się przepychanki. Trener Flemingsberg Fredrik Strandfeldt przekonywał, że zawodników szybko przywołano do porządku. Sędziowie nie potrafili wskazać winnych tej sytuacji, więc postanowili... ukarać wszystkich. Kary uniknęło tylko dwóch bramkarzy, którzy nie zdążyli wejść na lód.
W sumie łączny czas karnych wykluczeń w tym spotkaniu wyniósł 871 minut.